Szpilki, trampki, kozaki, japonki, koturny, glany, mokasyny, sandały i inne modele we wszelkich możliwych odsłonach. Zarówno te lakierowane jak i te zamszowe, dawno niemodne czy zupełnie designerskie, z odsłoniętymi palcami, ozdobami i kokardami czy w stylu guwernantki szczelnie zapiętej pod szyję. Te oraz ponad trzysta innych damskich butów w najróżniejszym rozmiarze, kolorze i stopniu zużycia wypełniły przestrzenie krakowskiej pracowni Anny Kaszuby-Dębskiej. „Zwykła” kobieca miłość do butów czy może coś więcej?
W przypadku Anny Kaszuby-Dębskiej – malarki, graficzki, ilustratorki książek i plakatów oraz reżyserki filmów animowanych – obiekty tego „kobiecego” kolekcjonerstwa wymknęły się daleko poza sferę garderoby i stały się masą twórczą dla działania z pogranicza sztuk i technik artystycznego przekazu. „Szpilki”, bo pod taką nazwą zaistniał ów projekt, skierowany został do kobiet z Polski, Ukrainy i Niemiec, aby poprzez ich aktywne zaangażowanie przywrócić pamięć o przedwojennym pisarzu i grafiku Brunonie Schulzu oraz o kobietach-muzach związanych z jego twórczością. Pomysłodawczyni akcji wykorzystała również ten historyczno-literacki kontekst do postawienia pytania o kondycję współczesnej kobiety.
But, posiadający tajemnicze związki z osobą Schulza, to także przedmiot niezwykle osobisty i w swoich cechach trafnie odzwierciedlający niepowtarzalność każdej z nas – zdaje się przekonywać Kaszuba-Dębska. Właśnie to odkrycie skłoniło ją do gromadzenia damskich butów wraz z historiami ich właścicielek. Kobiety, de facto z całego świata, pragnące wziąć udział w „Szpilkach” poprzez podarowanie swojego obuwia, odpowiadały na pytania specjalnie skonstruowanej ankiety, która w późniejszym stadium rozwoju projektu pomogła artystce nadać każdej otrzymanej parze nowy wygląd za pomocą odpowiednio dobranego koloru i piktogramu. I tak często schodzone i wypłowiałe buty, na poddaszu krakowskiej pracowni w ścisłym powiązaniu z historią swoich ex-użytkowniczek przekształcały się w barwne buty-obiekty.
Finał akcji można było oglądać na trawniku dawnej willi Bianki w Drohobyczu – rodzinnym mieście Schulza. Przed oczyma widzów roztaczała się instalacja ułożona z różnobarwnych butów-kwiatów. Dzięki udostępnionym katalogom i kodom QR używanym przy pomocy telefonów komórkowych każdy ze zwiedzających mógł rozszyfrować historię interesującego go buta-obiektu, a z odkodowanych strzępów informacji skonstruować w swojej wyobraźni postać ich właścicielki. Dużą rolę w tej niecodziennej interakcji odgrywał skłon, jaki widz musiał wykonać, po to aby z bliska przyjrzeć się małym piktogramom i szczegółom z premedytacją umieszczonym w tak małych rozmiarach na każdym z butów. Ten ruch pokłonu nawiązuje do twórczości graficznej Schulza, której leitmotivem były właśnie obute damskie stopy. Sam artysta, człowiek głęboko introwertyczny, uchodzący za dziwaka, często portretował siebie padającego do stóp silnych i magnetyzujących kobiet.
„Szpilki” stanowią kontynuację pracy doktorskiej Anny Kaszuby-Dębskiej poświęconej odkrywaniu i rekonstruowaniu zapomnianych postaci kobiet inspirujących twórczość graficzną i literacką Schulza. Pośród nich znajdują się takie osobowości czynnie kształtującą przedwojenną kulturę i literaturę polską, jak pisarka Zofia Nałkowska, malarka Anna Płockier, filozofka Debora Vogel, modelka Witkacego Romana Helpern czy tłumaczka Franza Kafki Józefina Szelińska. Ginące wraz z całym swoim twórczym dorobkiem w pogromach i gettach II wojny światowej często nie zostawiały po sobie śladu i odchodziły jedna po drugiej w zapomnienie.
Ta ciekawa, wielowątkowa i może początkowo mało czytelna akcja tworzy dialog pomiędzy kobietami z różnych przestrzeni – tą do której pierwotnie należały buty i tą która pochylając się nad ich nową wersją odczytuje na swój sposób ich historię. Całość jest również pomostem między odrębnymi przekazami sztuki łączącym tradycyjne techniki malarskie z nowymi mediami, ale także stanowi wspólną przestrzeń do spotkania i konfrontacji kobiet z epoki Schulza z kobietą współczesną. Stawia pytanie, czy we współczesnych kobietach są jeszcze ślady tych wyniosłych, posągowych femme fatale palących cygaretki w długich rękawiczkach.
Z Drohobycza projekt powędrował m.i.n na Międzynarodowe Targi Książki we Lwowie oraz na wrocławski festiwal poświęcony twórczości Brunona Schulza. Dostępny był nie tylko w plenerze, zaistniał również w przestrzeni wirtualnej i miejskiej poprzez ekspozycję na billboardach i citylightach.
Więcej informacji o projekcie wraz z dokumentacją i artykułami prasowymi dostępnych jest na stronie www.projektszpilki.pl.
Marta Reutt
Nazwa projektu: Projekt Szpilki
Zasięg: Polska, Ukraina, Niemcy
Autor: Anna Kaszuba-Dębska
Data: 11/2011 – 07/2012
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
18.10.2024
Gdy znika dziecko, gubi się cała rodzina
-
26.09.2024
Jak oswoić prądożerców?
-
11.09.2024
#TataTeżCzyta2024 — podsumowanie kampanii
-
23.07.2024
Nie wszystko co „eco” jest eco
-
12.06.2024
Żyję z HIV – poznaj ich historie