Włosi nie chcą energii jądrowej

Według wstępnych danych, w referendum dotyczącym energetyki jądrowej 95% Włochów opowiedziało się przeciwko energii atomowej i zaledwie 5% za. Co więcej, w referendum, po raz pierwszy od 1995 roku, wzięła udział ponad połowa Włochów, zatem jego rezultat jest prawnie wiążący.

Taki wynik włoskiego referendum m.in. za swój sukces uważa Greenpeace. W ostatnich latach organizacja prowadziła intensywną kampanię, której celem było przebicie się przez media, kontrolowane przez premiera Berlusconiego, z informacją na temat kosztów i bezpieczeństwa energetyki atomowej. Budowa planowanych przez rząd Włoch siłowni jądrowych o mocy 13 GW, oznaczałaby koszt rzędu 60 mld euro.

– Jeszcze parę tygodni temu, doprowadzenie do referendum wydawało się zadaniem nie do wykonania. Miałem okazję obserwować mobilizację Włochów w sytuacji, w której krytycy rządowego programu atomowego nie mieli dostępu do telewizji. (…) Kolejny kraj pożegnał się z atomem i wybrał drogę zielonej i bezpiecznej energii – powiedział Maciej Muskat, dyrektor Greenpeace Polska.