„Nawet deszcz” w Muranowie

Premiera najlepszego hiszpańskiego filmu roku 2010 „Nawet deszcz” odbędzie się we wtorek 23 sierpnia o godz. 20.30 w warszawskim kinie Muranów. Dzieło w reżyserii Icíar Bollaín z 2010 roku zdobyło aż trzy nagrody Goya 2011 – w tym za najlepszy scenariusz oryginalny.

W polskich kinach „Nawet deszcz” emitowany będzie od 26 sierpnia. W kasie kina Muranów można kupić limitowaną ilość biletów na premierę w cenie 20 zł.

Przez wielu uważany za najlepszy hiszpański film ubiegłego roku, „Nawet deszcz” to produkcja w gwiazdorskiej obsadzie (Gael Garcia Bernal, Luis Tosar), napisana przez Paula Laverty’ego, scenarzystę filmów Kena Loacha, z muzyką Alberta Iglesiasa, na stałe współpracującego z Pedro Almodovarem. Na czele ekipy stanęła kobieta – hiszpańska reżyserka Icíar Bollaín („Daję ci moje oczy”, „Mataharis”).

„Nawet deszcz” opowiada historię młodego reżysera Sebastiana i jego producenta Costy, którzy kręcą w Boliwii film o Krzysztofie Kolumbie. Sebastian pragnie ukazać wielkiego odkrywcę w sposób daleki od wyidealizowanej wersji szkolnych podręczników – żądni złota Kolumb i jego świta brutalnie rozprawiają się z rdzennymi mieszkańcami Ameryki. Costy natomiast zupełnie nie interesuje los biednych Indian – najważniejszy dla niego jest budżet. Dlatego postanawia kręcić w Boliwii, najtańszym i najbardziej indiańskim z krajów Ameryki Łacińskiej. Jednak w trakcie zdjęć w regionie wybucha tzw. „wojna o wodę”, zamieszki i strajki spowodowane prywatyzacją wodociągów. Rozpoczyna się podwójna walka rdzennych mieszkańców Boliwii z najeźdźcami z Zachodu – w filmie i w rzeczywistości.

Film nawiązuje do pierwszej w XXI wieku „wojny o wodę” jaka rozegrała się u progu stulecia w boliwijskim miasteczku Cochabamba. Nieudolna gospodarka wodna w tym rejonie sprawiła, że Bank Światowy zarządał by prywatyzacją wodociągów zajęło się międzynarodowe konsorcjum, w którym główną rolę odgrywały firmy europejskie i amerykańskie. Aby zachęcić firmę do inwestycji przyznano jej szereg ulg korzystnych dla biznesu ale krzywdzących dla miejscowej ludności. M.in. zniesiono ulgi na wodę dla najbiedniejszych, a jej ceny ustalono w dolarach. Konsorcjum podniosło ceny za wodę trzykrotnie, co oznaczało dla wielu rodzin prawdziwy kryzys. W mieście wybuchły zamieszki.