Marzysz o nowej twarzy, ale nie masz pieniędzy na operację? – pytają pomysłodawcy konkursu „Thailand Extreme Makeover”, dzięki któremu cudzoziemki mają szansę wygrać darmową operację plastyczną i luksusowe wakacje w Tajlandii. Wystarczy rejestracja w systemie, pakiet zdjęć twarzy, wykonanych pod różnym kątem oraz zgoda na opublikowanie relacji z pobytu w klinice na stronie internetowej konkursu. Jury ogłosi nazwiska trzech finalistek 7 maja.
„Wszystko, co musisz zrobić, to kliknąć, a pozostaniesz na zawsze młoda”
Konkurs skierowany jest do kobiet z całego świata w wieku od 25 do 45 lat, które nie mają kłopotów ze zdrowiem, nie były wcześniej karane i są w stanie spędzić w Tajlandii miesiąc. Warunkiem kwalifikacji jest również pisemne wyjaśnienie kandydatki, dlaczego tak bardzo pożąda przemiany. Trzy finalistki, wytypowane przez ekspertów medycznych i chirurgów zasiadających w jury, przejdą darmową operację plastyczną. Oczywiście, jest pewien haczyk.
Ekstremalny lifting last minute i gotówka do ręki
Relacja z pobytu w tajlandzkiej klinice chirurgicznej, emocje i wrażenia towarzyszące operacji oraz rekonwalescencji finalistek zostaną opublikowane w formie zdjęć i filmów video na stronie internetowej konkursu. Pomysłodawca akcji – rządowa organizacja Tourism Authority of Thailand – zastrzega sobie również prawo wykorzystania imion, nazwisk i wizerunków pacjentek-turystek przed i po zabiegu w mediach tradycyjnych do celów marketingowych.
Ewentualną czujność i wrażliwość laureatek, poddanych następnie krytyce internautów, którzy w głosowaniu online wybiorą najbardziej ekstremalną metamorfozę, uśpić ma dodatkowa obietnica pokaźnej sumy, która trafi do rąk zwyciężczyni plebiscytu. Szczęśliwa cudzoziemka wróci zatem do domu z pięcioma tysiącami dolarów amerykańskich na koncie oraz pakietem wycieczkowym po Tajlandii.
Liderzy w produkcji niepodważalnego piękna
Za liftingiem twarzy, bądź – posługując się banalnym eufemizmem – „spełnianiem kobiecych marzeń o wiecznej młodości”, kryje się w rzeczywistości strategia promocyjna Tourism Authority of Thailand, która chce zwiększyć napływ tzw. turystów medycznych (ang. medical tourists) do kraju. Niepokój polityczny i społeczny w Tajlandii przyczynił się do 40-procentowego spadku ich liczby w porównaniu do innych gałęzi turystyki. Tajlandia wciąż jednak pozostaje liderem na rynku. Według danych International Medical Tourism Journal, po piętach depczą jej jedynie Malezja i Korea Południowa, gdzie wsparcie rządu również przekłada się na branżowy sukces. Josef Woodman z organizacji Patients Beyond Borders (Pacjenci bez Granic) w wywiadzie dla CNN oszacował, że w 2013 roku Tajlandię odwiedziło blisko 1,2 miliona medycznych turystów, co stanowi 10 proc. ich światowego przepływu.
Oparta na kanwie reality-show kampania reklamowa Thailand Extreme Makeover umożliwi nie tylko szerzenie świadomości na temat medycznego potencjału Tajlandii, ale również wypromuje markę kraju jako wymarzonego miejsca spędzania wakacji – powiedział Thawatchai Arunyik, gubernator Tourism Authority of Thailand w wywiadzie dla TatNews.org. – Tajlandia ma już wprawdzie wypracowaną reputację i silną pozycję na rynku usług medycznych, ludzie z całego świata przyjeżdżają tu, żeby poddać się przeróżnym zabiegom, ponieważ czują się mile widziani i bezpieczni, a rekonwalescencję mogą połączyć ze zwiedzaniem przepięknych wysp i plaż. Czas jednak przypomnieć, że jesteśmy medycznym centrum Azji.
Małgorzata Szwarc
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?