Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
Pojęcie najbardziej depresyjnego dnia w roku, przypadającego jakoby na drugą połowę stycznia, wprowadził w 2004 roku Cliff Arnall, brytyjski psycholog. Wyznaczył datę najgorszego dnia roku za pomocą skomplikowanego „wzoru” matematycznego, uwzględniającego czynniki meteorologiczne, psychologiczne i ekonomiczne.
Stan zdrowia psychicznego według autora tego pomysłu przedstawia matematycznie następujący wzór:
[W + (D-d) x TQ] / M x Na
gdzie:
W – pogoda (ang. weather),
D – miesięczne wynagrodzenie,
d – dług, debet na koncie (ang. debt),
T – czas od Bożego Narodzenia (ang. time),
Q – niedotrzymanie postanowień noworocznych,
M – poziom motywacji (ang. motivational),
Na – poczucie konieczności podjęcia działań (ang. a need to take action).
Sześć lat późnej, w 2010 roku, Arnall uznał, że dzień ten przypada na trzeci poniedziałek miesiąca, podpierając się rzekomo analizą wpływu kryzysu finansowego w 2008 roku na naszą kondycję psychiczną.
Środowisko naukowe szybko zaczęło podważać „rewelacje” Cliffa Arnalla. Dean Burnett, neurobiolog pracujący na wydziale psychologii Cardiff University, opisał algorytm określający Blue Monday, jako „farsę zawierającą bezsensowne pomiary”, a sam wzór, jako pozbawiony sensu z powodu niezgodności jednostek oraz niemierzalności niektórych składowych. Ostatecznie „badanie” Arnalla zdemaskował Ben Goldacre, prowadzący w „The Guardian” rubrykę Bad Science. Okazało się, że cała historia to działania agencji reklamowej Porter Novelli, która na zlecenie organizatora wycieczek, szukającego sposobu na zwiększenie sprzedaży, skontaktowała się z pokaźną liczbą wykładowców uniwersyteckich, oferując wynagrodzenie w zamian za umieszczenie ich nazwisk w artykule. A marketingowcy z agencji sami opracowali cały koncept „blue monday”. I tu tkwi cały sekret pseudobadań nad styczniową depresją.
The Guardian opublikował także oświadczenie Cardiff University, w którym uczelnia neguje związek Cliffa Arnalla z jakimkolwiek projektem naukowym i podkreśla, że Cliff Arnall jest byłym korepetytorem, który zakończył współpracę z uniwersytetem w lutym 2004, a więc na wiele miesięcy przed publikacją artykułu o „odkrywczym” badaniu naukowym.
Wniosek z tego zamieszania jest jeden: zawsze sprawdzajmy naukowe źródła, sięgajmy do rzetelnych badań. Dotyczy to każdej dziedziny nauki – informacji o szczepionkach, wpływie na nas 5G, czy smug kondensacyjnych za samolotami. A przede wszystkim nie dajmy się dzisiaj propagandzie smutku. Zróbmy sobie jakąś przyjemność, odezwijmy się do dawno niesłyszanego znajomego albo pomimo kiepskiej pogody wyjdźmy na spacer z psem, partnerem, sąsiadem. A na koniec dnia podziękujmy za to, co dobrego wydarzyło się w ten trzeci poniedziałek stycznia w naszym życiu.
Autorką opinii jest Dorota Minta – psycholożka, psychoterapeutka, pedagog. Pracuje z osobami w kryzysie osobistym, zmagającymi się z zaburzeniami odżywiania (anoreksją i bulimią), doświadczającym obniżonego nastroju, niezadowolenia z jakości własnego życia, odczuwającymi brak satysfakcji i niską samoocenę.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
03.10.2024
Noc Księgarń już 4 października. Prawie dwieście wydarzeń w 180 księgarniach
-
27.09.2024
Filary życiowe młodzieży. Wnioski z badania dla Politechniki Wrocławskiej
-
27.09.2024
25 lat Galerii Rusz
-
25.09.2024
Alert PTSD
-
24.09.2024
Bohaterowie
-
23.09.2024
Nakryliśmy cię!