Na pomysł porównania liczby ofiar rządów Hitlera ze żniwem śmierci tytoniu wpadła także agencja Leo Burnett tworząc kreację dla indyjskiej organizacji CancerPatients Aid Association. W świetle danych liczbowych niemiecki dyktator wypada dość blado. „Hitler zabił 6 milionów, palenie tytoniu aż 53 miliony” – komunikuje plakat. Zbrodniarz przedstawiony jest w nieco niepokojącej, minimalistycznej formie. Trochę jak typ spod ciemnej gwiazdy z miejskiego zaułku, trochę jak duch, lub koszmar senny. W jego ustach znajduje się fajka, co sugeruje, że za życia był palaczem. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. Okazuje się, że Adolf Hitler był zagorzałym przeciwnikiem palenia papierosów. Za jego rządów zabroniono palenia w miejscach publicznych, wprowadzono ograniczenia w reklamie wyrobów tytoniowych, oraz przeprowadzono wiele skutecznych antynikotynowych kampanii społecznych. Niemiecki dyktator był osobiście zaangażowany w walkę z nikotynizmem. Na potrzeby kampanii przygotowano również kreacje przedstawiające Józefa Stalina oraz rzeźnika z Ugandy-Idi Amina.
Więcej: Tutaj
CZYTAJ TEŻ:
-
02.12.2024
Strzel kasą na zwierzaki
-
27.11.2024
Pocztówki z przeszłości
-
26.11.2024
Natychmiast
-
25.11.2024
Nie bądź dzieckiem!
-
25.11.2024
Twój wybór
-
24.11.2024
Nie daj się trollom!