Za zestaw od kilku do kilkunastu gier komputerowych, e-booków czy muzyki użytkownik płaci tyle, ile uważa za stosowne. Decyduje też, kto otrzyma jaką część tej ceny – kwota jest dzielona między dewelopera, organizację charytatywną oraz operatora całego przedsięwzięcia, czyli platformę Humble Bundle (ang. skromny tobołek, wiązka).
Nowe pakiety pojawiają się sukcesywnie na stronie www.humblebundle.com i są dostępne przez dwa tygodnie. Statystyki ze sprzedaży można śledzić na bieżąco – organizator podaje m.in. informacje o zebranej kwocie, wysokości średniej wpłaty oraz liczbie wpłat w podziale na użytkowników systemów Windows, Linux oraz Mac. Zakończona dzisiaj sprzedaż Humble Indie Bundle 7 (indie odnosi się do tzw. indie/independent games, czyli gier tworzonych przez pojedyncze osoby lub niewielkie grupy, bez udziału wydawcy – kilka takich gier zyskało sporą popularność, jak Braid czy dostępne w poprzednich pakietach Humble Bundle World of Goo czy Minecraft) przyniosła ponad 2,5 mln dolarów (sprzedano 395937 pakietów). Ci, którzy zdecydowali się wpłacić kwotę wyższą niż aktualna średnia, zyskali dostęp do pięciu gier więcej.
Pomysłodawcą serwisu jest Jeff Rosen z firmy Wolfire Games, która to w maju 2010 organizowała pierwszą edycję akcji. Na potrzeby drugiej i kolejnych powstała odrębna firma, Humble Bundle Inc. Czternaście sprzedanych do tej pory pakietów przyniosło ponad 19,5 miliona dolarów, z których to 15% firma wykorzystała na utrzymanie strony i jej rozbudowę. W ramach Humble Indie Bundle 7 internauci wspierają Child’s Play i Electronic Frontier Foundation. Wśród organizacji, które otrzymywały dofinansowanie w poprzednich edycjach, są ponadto charity:water oraz amerykański Czerwony Krzyż. Do tej pory na cele charytatywne zebrano ponad dziewięć milionów dolarów. Siedem z wydanych pakietów składało się tylko z Indie games, wśród pozostałych znalazły się zestawy gier wydanych przez konkretnych deweloperów, zestawy działające także w systemie Android oraz dwa pakiety specjalne: Humble Music Bundle oraz Humble eBook Bundle.
Jednym z wyzwań, przed jakim stoi serwis, jest piractwo komputerowe. Autorzy projektu szacują, że około 25% pobrań pierwszego pakietu miało miejsce za pośrednictwem linków omijających serwis płatności, umieszczanych na różnych forach. Osobnym problemem jest udostępnianie pobranych gier za pomocą programów typu peer-to-peer. Biorąc pod uwagę fakt, że część osób może chcieć pobierać gry w ten sposób ze względu na szybkość i wygodę, dodano tę możliwość.
Projekt ma przede wszystkim cel komercyjny, ale przy tym wspiera kulturę niezależną – przede wszystkim twórców gier, ale także muzyki i literatury – oraz charytatywny, jakim jest wspieranie organizacji dobroczynnych. Pod tym względem pomysł wydaje się trafiony – serwis jest popularny, a zbierane kwoty robią wrażenie.
Aleksandra Postek
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?