W Vancouver na czterech głównych rzeźbach miasta zawieszono ogromne, plastikowe koła przypominające fragmenty opakowania po sześciopaku piwa. Na zagadkowych obręczach znalazł się jedynie adres internetowy nadawcy, czyli PlasticPollutionCoalition.org. Całe przedsięwzięcie, w którym wykorzystano przestrzeń kontekstową (np. rzeźba delfina przestała być zwykłym wizerunkiem ssaka – z nałożonymi obręczami stała się symbolem cierpiących zwierząt) nosiło tytuł „Plastic is forever” („Plastik jest wieczny).
Ambientowa kampania kanadyjskiej Plastic Pollution Coalition zrealizowana została w maju br. i miała na celu uzmysłowienie Kanadyjczykom oraz turystom odwiedzającym miasto Vancouver skalę skażenia oceanów plastikiem. Nadawcom zależało również na przekonaniu odbiorców, że zagrożenie zanieczyszczenia środowiska plastikiem szkodzi również człowiekowi.
Akcja miała dodatkowo na celu zwrócenie uwagi mediów. Jednak opublikowane w prasie oraz internecie artykuły dotyczyły samej akcji jako jednostkowego zdarzenia – nie potraktowano jej jako punktu wyjścia do szerszej dyskusji.
Wyrzucanie plastiku do akwenów morskich powoduje, że ssaki wodne i ptaki zaplątują się w duże, unoszące się na falach, kawałki folii. Po oceanie pływają wielkie, rozciągające się na setki kilometrów, plamy plastikowych śmieci. Drobinki tego materiału coraz częściej stają się nieodłącznym elementem krajobrazu na wielu plażach.
D. Sokołowska
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem