Odniesienie do seksu oralnego w reklamie trafiło do sądu

Seksizm we współczesnej reklamie to już nie tylko utrwalanie stereotypowej roli kobiety – „promującej proszki kury domowej, wyzbytej z wszelkich potrzeb własnych”, ale coraz silniejsze uprzedmiotowieniu jej, zredukowaniu do roli obiektu seksualnego, którego wartość oznacza tyle co wielkość sylikonowego biustu. Czy w świecie pełnym hipokryzji możemy znaleźć granice etyki? O godne traktowanie kobiet postanowiło walczyć Stowarzyszenie Twoja Sprawa. Zdecydowano się złożyć pierwszy pozew przeciwko reklamodawcy, którego przekaz przekracza dobre obyczaje – sugeruje, że kobieta klęczy przed mężczyzną tuż przed rozpoczęciem seksu oralnego.

„Powodem dla którego reklamodawcy pozwalają sobie na publikację reklam naruszających dobre obyczaje jest to, że czują się bezkarni. Nawet orzeczenia Rady Reklamy nie łączą się dla reklamodawcy z namacalnymi konsekwencjami. Stowarzyszenie Twoja Sprawa chce to zmienić – mówi Stowarzyszenie Twoja Sprawa. – Uważamy, że reklama napoju Devil Energy, odwołująca się do skojarzeń do seksu oralnego, naruszyła dobre obyczaje w sposób drastyczny. W swojej działalności marketingowej, przedsiębiorcy są na mocy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, zobowiązani do respektowania dobrych obyczajów.”

Warto podkreślić, że Komisja Etyki Reklamy działająca przy Radzie Reklamy, która została powołana przez branżę reklamową również uznała reklamę za niezgodną ze swoim kodeksem. Komisja stwierdziła, że reklama napoju nie była prowadzona w  poczuciu odpowiedzialności, naruszała dobre obyczaje i była dyskryminująca.

„Podstawą złożenia pozwu jest art. 16 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, który za czyn nieuczciwej konkurencji uznaje reklamę niezgodną z prawem, dobrymi obyczajami oraz naruszającą godność człowieka” – wyjaśnia adwokat Katarzyna Paczuska-Tokarska reprezentująca w tej sprawie Stowarzyszenie Twoja Sprawa.

„Chcemy, aby pozew, który składamy był dla firmy Waterius – producenta tej skandalicznej reklamy, ale również dla prezes i właścicielki tej spółki, Jolanty Hauzer, okazją do przemyślenia strategii reklamowej. Chcemy też pokazać, że łamanie norm społecznych i  zasad kultury w reklamie będzie miało konsekwencje. Również finansowe. Jest to nasz pierwszy pozew, ale na pewno nie ostatni.” – podkreśla Izabela Karska.

Stowarzyszenie Twoja Sprawa (STS) zajmuje się ochroną dzieci i młodzieży przed niekontrolowanym i  zbyt łatwym dostępem do pornografii. Podejmuje działania eliminujące z przestrzeni publicznej wszelkie przejawy obsceniczności, seksualizacji i uprzedmiotowienia kobiet, wulgarności oraz szeroko rozumianego naruszenia dobrych obyczajów w reklamie i  mediach. Prawie 90% skarg składanych przez STS przed Komisją Etyki Reklamy i innymi instytucjami jest rozstrzyganych po myśli STS.

STS domaga się wycofania reklamy, przeprosin oraz zapłaty 60 tys. złotych na cele związane ze wsparciem uczniów uczących się pod opieką Fundacji „Dla Polonii” w Warszawie.