logo kampanie społeczne
Wydawcą
portalu jest:
logo fabryka komunikacji społecznej
  • Kampanie
  • Wydarzenia
  • Do kawy
  • Z Misją
Facebook LinkedIn FKS
logo kampanie społeczne
Wydawcą
portalu jest:
logo fabryka komunikacji społecznej
  • Z Misją
  • Do kawy
  • Wydarzenia
  • Kampanie
zamknij
SZUKAJ
Strona główna > Opinie > Oburzający poród odkurzacza
03.02.2008
Tematy: Opinie

Oburzający poród odkurzacza

Your browser does not support the video tag.


Kampanie społeczne dotyczą zawsze wrażliwych tematów i osoby, które je realizują powinny – co pewnie jest oczywiste – wykazać się zarówno rozeznaniem społecznym, jak i pewną delikatnością. Warto w tym kontekście przypomnieć kampanię z 2006 roku promują rodzicielstwo, która swego czasu wzbudziła wiele protestów, szczególnie w środowiskach feministycznych. Dla Instytutu Matki i Dziecka wykonała ją agencja JWT. Reklama miała przekonać do odwrotu od konsumpcyjnego modelu życia w stronę rodziny. Tymczasem wzbudziła ostrą dyskusję.

Akcja spotu toczy się na porodówce. Młode małżeństwo w pocie i bólu oczekuje potomka. Zamiast dziecka jednak na świat przychodzi… odkurzacz. Chwilę później szpitalnym korytarzem przechadza się para z nowo narodzonym odkurzaczem oraz druga – z telewizorem plazmowym jak z becikiem. Głos z off-u: „Coraz częściej dzieci przegrywają konkurencję z przedmiotami i karierą. Rodzi się nas mniej, niż umiera. A ty, co jeszcze musisz kupić, zanim zdecydujesz się na dziecko?”

– Chcemy zwrócić uwagę zwłaszcza młodych ludzi, którzy coraz częściej wybierają konsumpcyjny styl życia. Pokazać im, że jest coś ważniejszego, czyli rodzina – mówi Agnieszka Jadczyszyn, PR Instytutu Matki i Dziecka.

– Odkryliśmy, że to częsty dylemat: zarobić kolejne tysiące czy pozwolić sobie na dzieci? – tłumaczy dyrektor kreatywny JWT Dariusz Zatorski. Jak mówi, sam przez to przechodził, zanim zdecydował się na dzieci.

Katarzyna Nowakowska, autorka listu protestacyjnego: – Spot wzbudził we mnie niesmak. Brzmi jak z czasów Trzeciej Rzeszy: kobiety, do rodzenia dzieci, marsz! I wpisuje się w nachalną politykę PIS-u i LPR-u. Ludzie nie dlatego nie decydują się na dzieci, że mają wybujałe ambicje materialne, ale raczej dlatego, że nie czują się bezpiecznie.

Zatorski podkreśla, że spot miał być ironiczny. – Chcieliśmy wywołać dyskusję i udało się: ludzie zaczynają rozmawiać o tym, że jest nas coraz mniej.

Prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny, uważa, że kampania jest nietrafiona: – Bezdzietność to nie zawsze wybór w pełni świadomy, częściej naturalna kolej rzeczy. Odpowiada za to m.in. rynek pracy, który otwiera przed kobietami wiele możliwości, a z drugiej strony słaba polityka prorodzinna państwa. Nie sądzę, żeby ktokolwiek podejmował decyzję typu: kosztowne wczasy, a dzieci za rok. To raczej hedonizm może decydować o spadku liczby urodzeń, czyli wybór typu: lepiej sobie spokojnie żyć, niż brać na głowę zbyt wiele, np. wychowywanie dzieci. Decyzje prokreacyjne są zbyt poważne, żeby można było nimi sterować za pomocą spotów reklamowych.

—- Fragment listu protestacyjnego feministek:
Z najgłębszym zażenowaniem przyjęliśmy opublikowanie w Internecie i na antenie telewizji publicznej spotu reklamowego mającego rzekomo propagować posiadanie dzieci. (…)

Kampanie społeczne stanowią ważny i chwalebny wkład agencji reklamowych w budowanie społeczeństwa obywatelskiego i kształtowanie pozytywnych społecznych postaw. Również polskie firmy mają na koncie wiele skutecznych, przeprowadzonych w najwyższym stopniu profesjonalnie i z wielkim zaangażowaniem kampanii. Firma Saatchi & Saatchi Poland zbiera zasłużone nagrody za zrealizowaną dla Amnesty International kampanię „Wolność słowa na Białorusi”, wszyscy do dziś pamiętamy poruszający, nagradzany spot „Psychodrama” zrealizowany przez McCann Erickson Polska w 2001 roku, w ramach kampanii „Dzieciństwo bez przemocy” – przykłady profesjonalizmu i zaangażowania można mnożyć.

W tym kontekście spot, o którym mowa budzi ogromny niesmak. Żyjemy w kraju, gdzie od lat dzietność dramatycznie spada, a rozmaite badania wskazują, że jest to wynikiem poczucia niepewności, w jakim żyją Polki i Polacy nieustannie zagrożeni utratą pracy, podczas gdy bezrobocie utrzymuje się na poziomie bezprecedensowym w skali Unii Europejskiej. Kobiety stanowią większość wśród bezrobotnych, mimo że statystycznie posiadają lepsze kwalifikacje (…)

W odpowiedzi na tę trudną i skomplikowaną sytuację, wymagającą kompleksowych, przemyślanych działań ze strony rządzących, i zakrojonej na szeroką skalę akcji społecznej, otrzymujemy połączenie ewidentnego braku rozpoznania zagadnienia i grupy docelowej, z populistyczną retoryką rządzących partii, którym wydaje się, że najbardziej skomplikowane problemy społeczne rozwiążą wyszukując kolejnego kozła ofiarnego i strofując „niesubordynowane” społeczeństwo. Nachalne i prostackie wywoływanie poczucia winy w ludziach, którzy odpowiedzialnie i realistycznie planują własne życie rodzinne Iza Przepiórska z agencji JWT wyjaśniła następująco: „Chcieliśmy ośmieszyć konsumpcyjny styl życia młodych ludzi”, przy czym symbolem „konsumpcji” jest podstawowe i niedrogie narzędzie pracy domowej. Doprawdy, nie bardzo wiadomo, jak skomentować podobną arogancję, zwłaszcza że protekcjonalny przekaz werbalny spotu połączony jest z niesłychanie uprzedmiatawiającą wobec rodzącej kobiety wymową obrazu. Zestawienie takiego uprzedmiotowienia z faktem, że pod kampanią podpisał się Instytut Matki i Dziecka, prowadzący jeden z największych w Warszawie oddziałów położniczych, jest wręcz szokujące.

Pragniemy wyrazić swoje oburzenie lekceważącym potraktowaniem przez agencję J. Walter Thompson zarówno przedmiotu przygotowanej przez nią reklamy społecznej, jak i samej idei udziału agencji reklamowych w kształtowaniu życia społecznego poprzez społeczne kampanie reklamowe. Wzywamy twórców i zleceniodawców takich kampanii do realizowania ich w sposób odpowiedzialny, ze świadomością wagi, jaką odgrywają w kształtowaniu społecznej rzeczywistości.
———–
Trudno zaprzeczyć, że to ostatnie zdanie powinno przyświecać całej branży reklamowej realizującej kampanie społecznie użyteczne.








03.04.2024 polecamy

Wykonane przez nas


Piractwo w przemyśle odzieżowym zauważamy (i krytykujemy) najczęściej dopiero wtedy, gdy dotknie nas bezpośrednio. Tymczasem wpływ tego przestępstwa na rzeczywistość jest znacznie bardziej złożony niż na pierwszy rzut oka się wydaje. Szeroko pojęte piractwo wiąże się m.in. z łamaniem praw autorskich, kradzieżą własności intelektualnej, zanieczyszczeniem środowiska odpadami, czy pracą czarnorynkową nierzadko będącą współczesną formą niewolnictwa. Kupno podróbki jest niczym pierwsza kostka domina, która uruchamia łańcuch zdarzeń i procesów – od niepożądanych po przestępcze. Kampania Made By Us: Piracy is the start została zaprojektowana na konkurs Young Lions (dla twórców poniżej 30. roku życia) przy wsparciu World Intellectual Property Organization (WIPO)....

Zobacz więcej
nazwa kategorii: Kreacje / printy

zobacz także


  • 15.09.2023Opinie

    Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie

  • 04.08.2023Opinie

    Porozmawiajmy szczerze o otyłości

  • 12.05.2023Opinie

    „Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”

  • 03.02.2023Opinie

    Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?

  • 16.01.2023Opinie

    Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta

  • 02.11.2022Opinie

    Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?

chcesz zrobić kampanię?
logo kampanie społeczne
Wydawcą
portalu jest:
logo fabryka komunikacji społecznej
  • Kampanie
  • Wydarzenia
  • Do kawy
  • Z Misją
  • Kontakt
  • Patronat
  • Konkurs Kampania Społeczna Roku
  • Polityka prywatności
  • Logotypy do pobrania

Zapraszamy wszystkich do przesyłania na adres redakcja@kampaniespoleczne.pl swoich projektów (plakatów, ilustracji, filmów, przedmiotów), które mają przesłanie prospołeczne. Najciekawsze opublikujemy!

Ta strona używa ciasteczek