Istnieją różne formy pomocy osobom niepełnosprawnym. Można wspierać finansowo. Można być też wolontariuszem. Ale można też pomagać, oglądając wyprodukowane przez innych internautów filmy pornograficzne.
Wideo, promujące projekt Come4 zaczyna się zupełnie niewinnie: narrator mówi o swojej jedynej w życiu miłości do kobiety, która prawdopodobnie nawet nie zauważyła jego uczuć. Jednak kolejne opowieści dotyczą wizyt w domach publicznych, do których bohater chodzi regularnie i ze sporą przyjemnością. Często odwiedza je z tatą, który pomaga mu wybrać „tę odpowiednią”. Zaprasza też przyjaciół na wspólne wycieczki. Następnie przedstawia się – nazywa się Asta Philpot, porusza się na wózku i jest chory na artrogrypozę, wrodzoną sztywność stawów. A tym, którzy uważają, że nie ma prawa do korzystania z usług prostytutek, dosadnie zaleca pocałowanie go w tyłek.
Będąca współinicjatorem spotu Asta Philpot Foundation jest organizacją pomagającą osobom niepełnosprawnym w osiągnięciu satysfakcji z życia seksualnego, a sam Philpot, będący bohaterem wideo i założycielem fundacji, zyskał popularność w 2006 roku, kiedy wystąpił w wyprodukowanym dla BBC filmie dokumentalnym poświęconym jego inicjacji seksualnej w hiszpańskim domu publicznym.
Asta Foundation to pierwsza z instytucji, które można wesprzeć, uczestnicząc w projekcie Come4, który najogólniej mówiąc polega na… oglądaniu filmów porno. Każdy zarejestrowany na stronie internetowej użytkownik może opłacać i ściągać wideo lub pliki audio o tematyce seksualnej – od zupełnie amatorskich filmów począwszy, poprzez te bardziej wyszukane, na zupełnie ekscentrycznych skończywszy. Wszystkie mają swoją cenę, a cały dochód przeznaczany jest na cele charytatywne. Co ciekawe, w założeniu, to użytkownik ma wybierać czy jego opłata zostanie spożytkowana na ratowanie ginących gatunków, czy na budowę studni w krajach trzeciego świata. Albo dać wyraz swojej dobroduszności, wgrywając własne home-made porno. Ale zanim ktokolwiek to zrobi, zapewne zada sobie pierwsze z pytań figurujących na liście FAQ na stronie Come4: „Are you kidding me?”.
Autorami całego przedsięwzięcia, noszącego podtytuł „Porn with heart” („Pornografia z sercem”) są Włosi, Maco Annoni i Riccardo Zilli. Podstawowym argumentem, którego używają do opisu inspiracji dla tej zaskakującej, ale niewątpliwie kreatywnej inicjatywy, jest popularność seksu, będącego wciąż numerem jeden wśród haseł wpisywanych w wyszukiwarkach internetowych na całym świecie.
Jak głosi strona projektu, to dopiero początek rewolucji, mającej na celu zmianę roli seksu w internecie. Twórcy podkreślają też, że Come4 może dać dużą satysfakcję z pomocy innym, a tak zupełnie przy okazji trochę porno. W tym szaleństwie może być metoda. Nie trzeba bowiem dogłębnych analiz, żeby zauważyć, że pomysł Włochów opiera się na starej, złotej zasadzie: coś dla ciała, coś dla duszy.
Ewelina Janota
Film reklamowy „The Lover” przygotowany przez agencję Being z Francji otrzymał na festiwalu w Cannes złoto w kategorii Film Craft.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?