Kiedyś był gwiazdą, teraz tkwi w gwiazdce

Sean był mistrzem – gwiazdą piłki nożnej, obiektem westchnień dziewczyn, idolem ubranych w peruki kibiców. Piękne czasy minęły w momencie, gdy zaczął używać sterydów. Teraz Sean jest przegrany, traci uznanie kolegów i musi paradować w przebraniu czerwonej gwiazdy, tzw. asteryska.

Komitet Olimpijski USA wraz z Ad Council wykorzystali symbol asteryska (haeavy asterisk) jako logo w antysterydowej kampanii „Play Asterisk Free”, której hasło brzmi „Don’t be an asterisk” ("Nie bądź asteryskiem"). Asterysk – symbol typograficzny w kształcie gwiazdki – w sporcie używany jest w potocznym znaczeniu jako określenie zawodnika, który swój sukces zawdzięcza nie własnej ciężkiej pracy, a jedynie sterydom. Określenie to ma charakter potępiający i może przyczynić się do przekreślenia całej dotychczasowej kariery sportowca.

Kampania skierowana jest do młodych osób czynnie zaangażowanych w uprawianie sportu. Poza dostarczeniem wiedzy o tym, jak bardzo szkodliwe dla organizmu jest stosowanie sterydów, kampania ma na celu wytworzenie w młodych ludziach przekanoania, że jest to jednocześnie coś bardzo potępianego w świecie sportu i może raz na zawsze przekreślić szansę na dalszą karierę. Sterydy więcej odbierają, niż dają. Młody sportowiec zdemaskowany na używaniu sterydów nigdy nie będzie mieć już możliwości zdobycia stypendium, zostaje wykluczony ze sportowej społeczności i traci przyjaciół. Taki zawodnik definitywnie wypada z gry.

Realizacją kampanii zajęłą się amerykańska agencja TBWA/Chiat/Day.
M. Waręska