Ta reklama boli! Niektórzy mówią, że jest śmieszna, inni mówią, że nie, faktem jest natomiast, że wzbudziła spore kontrowersje. Spot zrealizowany przez organizację ekologiczną 10:10 Global promował inicjatywę zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 10% przez zastosowanie w życiu codziennych kilku ekowksazówek. Pierwsza scena ma miejsce w szkolnej klasie. Nauczycielka namawia dzieci na przyłączenie się do akcji. Nie naciska, ale pyta się, które dzieci wezmą w niej udział. Zgłaszają się wszystkie oprócz Philipa i Tracy, nauczycielka wyciąga spod sterty dokumentów przycisk, naciska go, a antyekologiczni buntownicy eksplodują obryzgując resztę klasy czerwoną miazgą. To nie koniec dantejskich scen. Szef wysadza w powietrze podwładnych, piłkarze masakrują trenera. Nie ma litości, nawet dla Gillian Anderson (znanej z roli Scully z Archiwum X) podkładającej głos do spotu organizacji. Kryzys zażegnany. Dla 10:10 Global kryzys dopiero się zaczął. Kampania nie znalazła zrozumienia opinii publicznej. Miała być śmieszna, ale nie każdy się uśmiechnął. Została usunięta z oficjalnej strony organizacji po licznych protestach i nagłośnieniu kontrowersji przez media. Raz umieszczona w internecie treść zaczyna jednak żyć własnym życiem. Dlatego też możemy zaprezentować spot na kampaniespoleczne.pl. Materiał dla czytelników o mocnych nerwach.
Więcej: Tutaj
CZYTAJ TEŻ:
-
25.04.2024
„Śniadanie już nie na trawie”
-
24.04.2024
Dla twojego bezpieczeństwa
-
22.04.2024
Z dupy problem
-
19.04.2024
Kto dogoni psa? Nikt
-
19.04.2024
Nic się nie stałooooo!
-
17.04.2024
Najlepszy przyjaciel sadysty