1 sierpnia minęła 70 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W stolicy zawyły syreny, warszawiacy zatrzymali się na 70 sekund i oddali hołd poległym w czasie walk. Dzięki atmosferze jedności, jaka ogarnia w tym czasie całe miasto, jest to wydarzenie podziwiane także za granicą.
Razem z mieszkańcami stolicy zjednoczyć chciały się także polskie media: duże telewizje komercyjne (m.in. Polsat i TVN), kilkanaście ogólnopolskich i regionalnych stacji radiowe oraz 1,5 tys. portali internetowych (w tym Gazeta.pl, Onet.pl, Wp.pl, O2.pl, Interia.pl).
Organizatorem akcji „70 sekund ciszy” jest agencja Ogilvy & Mather Advertising we współpracy z domem mediowym Maxus. O godzinie 17 stacje telewizyjne i radiowe wyemitować miały 70 sekund ciszy, przeplatanej odgłosami walk, nagranymi podczas powstania. Portale internetowe pokazywać miały w tym czasie specjalny baner. Natomiast TVP inaczej zaplanowało uczczenie momentu wybuchu Powstania: pokazaniem zastygłych w bezruchu ulic Warszawy.
W czwartek tegoroczny mecenas obchodów 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, PZU, słowami rzecznika Michała Witkowskiego ogłosił na Twitterze: „Jeżeli trzeba, kupimy tę minutę.” Od tego momentu rozpętała się PR-owa burza. Na pytania o to, dlaczego telewizja publiczna wyłamuje się z ogólnomediowej akcji, rzecznik TVP Jacek Rakowiecki odpowiedział: TVP nigdy też nie kwestionowała dobrych intencji pomysłodawców akcji. Przeciwnie, wydaje się nam, że akcja ta jest dobrą propozycją dla wszystkich tych stacji telewizyjnych, które kolejnymi rocznicami Powstania Warszawskiego nie były zainteresowane i w tym roku również nie planowały w związku z tym żadnej oferty programowej. Od początku informowaliśmy jednak pomysłodawców, że próba wprowadzenia identycznego scenariusza akcji dla wszystkich mediów jest ryzykowana. Dlaczego bowiem z powodu akcji TVP1 ma zrywać z 20-letnią tradycją, a widz ma być pozbawiony możliwości obserwowania na żywo, jak na syreny alarmowe reaguje warszawska ulica?
Stwierdził także, że byłoby lepiej, gdyby media biorące udział w akcji zdecydowały się pokazać także coś merytorycznego. – Bez własnego „wkładu merytorycznego”, a także finansowego, ten gest staje się pusty, by nie powiedzieć wręcz, że fałszywy – ocenił Rakowiecki. TVP podkreślała, że jako jedyna polska stacja telewizyjna wyemituje ponad 50 godzin filmów, programów publicystycznych czy transmisji i relacji poświęconych tematyce powstańczej.
Z kolei o mniej patriotycznych pobudkach tej postawy TVP mogą świadczyć inne słowa rzecznika Jacka Rakowieckiego: 70 sekund w telewizji to wieczność. My będziemy nadawać 70 sekund ciszy, a pięć milionów widzów odpłynie do konkurencji.
PZU także broniło się przed zarzutami, jakoby ich gest motywowany był czymkolwiek innym niż tylko chęcią oddania hołdu poległym. Artur Dziekański z biura prasowego PZU podkreślał, że temat powstania jest im bliski, że współpracują w tym zakresie z Muzeum Powstania Warszawskiego, organizują wystawy, spektakle, czy gry miejskie.
Z drugiej strony, TVP twierdzi, że PZU złożyło zamówienie na spot, ale nie ten związany z akcją „70 sekund ciszy” ale taki, w którym informuje, że ubezpieczyciel jest sponsorem obchodów 70. rocznicy Powstania i składa Powstańcom hołd.
W całym tym zamieszaniu ginie wątek powstańczy, uwypukla się natomiast postać dwóch aktorów: TVP i PZU. Z jednej strony, czy wszystkie stacje telewizyjne koniecznie muszą w ten sam sposób uczcić wydarzenie? TVP rzeczywiście poświęca Powstaniu najwięcej czasu antenowego, nie musiała więc dodatkowo przyłączać się do akcji, aby oddać hołd Powstańcom. Z drugiej strony, nie musiała także wyłamywać się akcji „70 sekund ciszy”, argumentując to swoją postawą, że i tak są już wystarczająco patriotyczni, podkreślając przy tym silnie, która stacja telewizyjna jest bezdyskusyjnie najlepsza.
PZU z kolei rozpętało za pomocą jednego twitta prawdziwą burzę w szklance wody, na dzień przed obchodami powstania. Według cennika TVP cena za spot reklamowy przed Teleexpresem wynosi około 30 tys. zł. Jaka była wartość atencji mediów tym 70 sekundowym skandalem? Na pewno dużo wyższa.
Ostatecznie TVP1, TVP Polonia, TVP Historia oraz TVP Regionalna, 1 sierpnia o godzinie 17.00 pokazały minutę ciszy na ulicach Warszawy, natomiast TVP2 wyemitowało na żywo relację z planu serialu „Czas honoru”, na którym ekipa także uczciła rocznicę minutą ciszy.
Małgorzata Orłowska
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?