W filmie z 1931 roku Boris Karloff zagrał postać, która na zawsze zmieniła oblicze kina. Ożywiony mocą energii elektrycznej stwór budził się z wiecznego spoczynku, by ponownie kroczyć pośród żywych. Potwór doktora Frankensteina to jedna z nielicznych postaci, w przypadku których pośmiertna reanimacja odniosła sukces. Rzeczywistość w tym względzie jest dużo bardziej brutalna i gdy miną cenne sekundy, w których organizm walczy o utrzymanie funkcji życiowych, ludzie odchodzą bezpowrotnie. Przypomina o tym kampania czeskiego oddziału Czerwonego Krzyża, nawołująca do udzielania tego, czego ofiary wypadków potrzebują najbardziej – czyli pierwszej pomocy przedmedycznej.
Na co dzień w obliczu wypadku większość osób czuje się zbyt przerażona i zagubiona, by móc skutecznie działać. Przekonanie o niemocy i braku umiejętności wśród świadków tragedii powoduje, że wiele osób umiera wskutek braku odpowiedniej interwencji. A przecież prawie każdy kilkukrotnie w ciągu swojego życia zapoznaje się z zasadami udzielania pierwszej pomocy – choćby w szkole, w pracy podczas szkolenia bhp czy w trakcie kursu nauki jazdy. Ci, którzy takiej okazji nie mieli, mogą uzupełnić swoją wiedzę podczas często organizowanych, otwartych szkoleń: "Help before it’s too late. Attend first aid training („Pomóż nim będzie za późno. Zapisz się na kurs pierwszej pomocy”).
Główny motyw kreacji, jakim jest reanimacja płyty nagrobnej (w spocie wykonuje ją młody mężczyzna, na plakatach marmurowy anioł) pokazuje, że w tej sytuacji swoich zaniedbań nie można naprawić. Nie jest to tylko kwestia sumienia – np. w Polsce za nieudzielenie pomocy ofierze wypadku można zostać ukaranym nawet trzyletnim pobytem w więzieniu.
Nadawcy kampanii chcą, by zdobycie umiejętności umożliwiających działanie przez czas, którego potrzebuje ambulans na dotarcie na miejsce wypadku, nastąpiło przed, a nie po tym, gdy będą one potrzebne.
A. Dudkowski
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
24.11.2024
Nie daj się trollom!
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka