Domowe porządki z krwią na podłodze

Plakat z mężczyzną wycierającym krew mopem z podłogi ma zachęcić do podpisania petycji w sprawie ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Elegancko ubrany mężczyzna w ładnie urządzonej kuchni wyciera podłogę. Jednak nie usuwa zwykłej plamy, a ślady krwi. Plakat opatrzony jest komentarzem „To nieprawda, że mężczyźni nie robią nic w domu. Przemoc domowa jest nadal powszechna, prawie 90% ofiar to kobiety i dzieci. Złóż swój podpis, aby to zmienić. Wezwij polskie władze do ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej”. Grafikę opublikowało w Internecie Amnesty International w ramach akcji „16 dni przeciwdziałania przemocy ze względu na płeć”. Początek tych 16 dni datuje się na 25 listopada, kiedy to obchodzony jest Światowy Dzień Przeciwdziałania Przemocy ze Względu na Płeć, a koniec akcji ma miejsce 10 grudnia, w Światowy Dzień Praw Człowieka.

Ratyfikacja i wcielenie w życie postanowień Konwencji zbliżą nas do realizacji podstawowego obowiązku państwa, jakim jest zapewnienie nam życia wolnego od dyskryminacji i przemocy. W Międzynarodowym Dniu Przeciwko Przemocy ze Względu na Płeć warto przypomnieć, że jest to kwestia praw człowieka – oświadczyła Draginja Nadaždin, Dyrektorka Amnesty International Polska.

Kampanię skrytykowała na swoim blogu Agnieszka Kozłowska – Rajewicz, była pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania, obecnie europosłanka Platformy Obywatelskiej. Mężczyźni to nie jest płeć oprawców. Skończmy z tymi stereotypami! (…).Tak, sprzątają w domu rzadziej niż kobiety. Znacząco rzadziej. Ale nawet niesymetryczne obciążenie pracą domową nie usprawiedliwia obrazu przedstawionego w kampanii. (…)taka historia buduje nowy front niezgody i wojnę płci, która nie ma żadnych podstaw i nie ma nic wspólnego ze współczesnym feminizmem. Ani sprawiedliwością. (…) Ale kampania powinna być wymierzona przeciwko przemocy, nie przeciwko mężczyznom. Kampania, która stereotypizuje mężczyzn, działa wbrew Konwencji, która przecież zabrania stosowania niesprawiedliwych, poniżających stereotypów płci – pisała. Podkreślała także, że sama jak najbardziej popiera ratyfikację dokumentu.

Przygotowana przez agencję TBWA kreacja spotkała się z szeregiem komentarzy odbiorców – wśród zarzutów pojawił się m.in. seksizm, powielanie stereotypów i pomijanie problemu przemocy wobec mężczyzn. Weronika Rokicka z Amnesty International mówiła: Wśród pozytywnych (komentarzy) były komentarze osób, które widziały w haśle „To nieprawda, że mężczyźni nie robią nic w domu” cudzysłów, świadomą prowokację i grę na stereotypie, a nie promowanie stereotypu.

Amnesty International na swoim profilu na Facebooku odniosło się do negatywnych komentarzy: Przemoc domowa to niezwykle trudny temat – często objęty zmową milczenia, a jednocześnie wymagający niezwłocznej reakcji. To dlatego nasza kampania musi być wyrazista. Przepraszamy jednak wszystkie osoby, które poczuły się nią urażone – nie to było naszą intencją. Mamy nadzieję, że zainteresowanie, które wzbudziła, przełoży się na szybką ratyfikację Konwencji w sprawie zwalczania i przeciwdziałania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej i bezpieczeństwo kobiet, mężczyzn i dzieci.

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012. Projekt ustawy ratyfikacyjnej wpłynął do Sejmu w czerwcu br. 24 września konwencję przekazano do dalszych analiz pod kątem zgodności z konstytucją.