Sukcesem polskich kampanii wirusowych było dotąd osiągnięcie przynajmniej sześciocyfrowej statystyki na Youtube. W 2012 wystartowała „Autyzm. Całe moje życie”, która zmieniła myślenie o tego typu kampaniach. Nowy król polskich wirusów to znakomita kreacja Bartka Topy, odwaga Fundacji SYNAPSIS i znakomity pomysł oraz realizacja agencji PZL, oraz innych osób zaangażowanych w produkcję. Czytelnicy kampaniespołeczne.pl zapewne pamiętają kampanię. Do portali plotkarskich wyciekły amatorskie nagrania, na których Bartek Topa, zachowuje się tak jakby „postradał zmysły”. Występ w programie „Pytanie na Śniadanie” tylko to potwierdził. Media zaczęły huczeć o problemach psychicznych i niedysponowaniu aktora. Wkrótce okazało się, że wszystko zostało starannie wyreżyserowane, a Bartek Topa wcielił się w role osoby cierpiącej na autyzm. Siłą kampanii nie był śmieszny, intrygujący przekaz, który rozprzestrzeniał się tylko na portalach społecznościowych. To był wirus, który zaatakował jeszcze media mainstremowe, portale, blogosferę. Nagrania budziły nie tylko zaciekawienie, ale także szczerą troskę, lęk, domysły i spekulacje. Rzadko również kampanie wirusowe potrafią przekazać tyle treści edukacyjnych, a w przypadku „Autyzm. Całe moje życie”, można było poznać zachowania typowe dla osób chorych na autyzm, które często budzą zdziwienie czy irytację nieświadomego jego przyczyn otoczenia. Zapraszamy do obejrzenia wywiadu z twórcami kampanii, którzy odsłaniają kulisy jej kreacji i produkcji.
CZYTAJ TEŻ:
-
30.04.2024
Z „Rodziną” najlepiej wychodzi się na zdjęciach
-
29.04.2024
Broń to nie zabawka!
-
26.04.2024
Najpierw zadzwoń
-
25.04.2024
„Śniadanie już nie na trawie”
-
24.04.2024
Dla twojego bezpieczeństwa
-
22.04.2024
Z dupy problem