Oko na moto

Po włoskich drogach jeździ ponad 10 milionów motocykli i skuterów i oto po raz pierwszy zorganizowano we Włoszech kampanię na ten temat. W 30% wszystkich wypadków drogowych we Włoszech biorą udział jednoślady. Najczęściej dzieje się tak z powodu niezauważenia przez kierowcę samochodu albo przez pieszego nadjeżdżającego motocykla lub skutera.

Kampania „Occhio alla moto” („Oko na motocykl”) stawia sobie za cel redukcję liczb wypadków z udziałem tych pojazdów. Skutkiem kampanii ma być uświadomienie wszystkim użytkownikom dróg, w jaki sposób mogą poprawić bezpieczeństwo swoje i innych na drodze.

W kampanii wykorzystano 2 wersje kreacji promujących hasła, które mają uświadomić kierowcom wagę problemu. Plakaty reklamowe stylizowane na ilustracje z komiksu informują, jak kierowca jednośladu może być widoczny na drodze, a przez to bezpieczny dla siebie i dla innych. Do osób prowadzących samochody skierowano apel o włączanie kierunkowskazów i uważniejszą obserwację drogi wokół siebie.

W ciągu ostatnich 8 lat liczba wypadków, w których brali udział kierowcy motocykli i skuterów, wzrosła o 40%. Ofiary to najczęściej ludzie młodzi. I to właśnie do nich jest skierowany główny przekaz kampanii, która przekonuje, że nadmierna prędkość, nieprawidłowe wyprzedzanie i nieudzielanie pierwszeństwa przejazdu to główne przyczyny śmiertelnych wypadków na drodze. Na stronie internetowej można podyskutować z innymi użytkownikami jednośladów, jak poprawić widoczność motocykli i skuterów na drodze. Koszt całej kampanii to 300 tys. euro.

Akcję zainicjowało stowarzyszenie ANCMA (włoskie stowarzyszenie producentów pojazdów dwu- i trzykołowych) przy współpracy firm zaangażowanych w przemysł motoryzacyjny (Milano Serravalle, koncern Autogrill) oraz Fundacji ANIA, zajmującej się bezpieczeństwem na drogach. Patronat objęła produkujące motocykle firma Ducati.
M. Lewkowicz