73 tysiące dolarów za zakrapianą alkoholem noc w barze? Cena wydaje się adekwatna, gdy weźmie się pod uwagę koszty ratowania osób poszkodowanych w wypadkach samochodowych. Bar Aurora i Boteco Ferraz Drunk Driving Campaign w kwietniu br. postanowili dodać do rachunków imprezowiczów realne ceny przeprowadzanych usług medycznych. Koszt przyjazdu karetki to ponad 3 tysiące dolarów, amputacja kończyny 34 tysiące, operacja rekonstrukcji twarzy 21 tysięcy, wózek inwalidzki ponad tysiąc trzysta dolarów. Te kwoty niespodziewanie znalazły się na rachunkach zaskoczonych klientów.
Skoro groźba więzienia i kar pieniężnych nie są wystarczającym argumentem przeciw prowadzeniu auta po spożyciu alkoholu, może unaocznienie cen zabiegów medycznych pomoże?
Przeprowadzając ambientową akcję, niewymagającą żadnych nakładów finansowych, twórcom kampanii udało się zmusić bywalców klubu do refleksji nad możliwymi skutkami swoich zachowań. Informacja docierała do pijących tuż przed decyzją o ewentualnym powrocie samochodem do domu. Jak widać na filmie reportażowym z akcji, początkowo wydawali się być zirytowani tą prowokacyjną grą. Jednak gdy docierało do nich główne przesłanie kampanii "If you drink, don’t drive." ("Jeśli pijesz, nie jedź.") doceniali ją. Wideo pokazuje klubowiczów wsiadających do taksówek, można zatem uznać akcję za efektywną.
Brazylia wprowadziła dwa lata temu zerową politykę tolerancji w stosunku do jazdy w stanie nietrzeźwym. Mimo to, w wypadkach samochodowych w zeszłym roku w tym kraju zginęło 35 tysięcy osób.
S. Frydrysiak
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
24.11.2024
Nie daj się trollom!
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka