Zanim porno wciągnie kolejne dziecko
W tygodnikach telewizyjnych publikowane są reklamy ostrych filmów pornograficznych. Niekiedy obok reklam kierowanych do dzieci. Dzieci używające telefonów komórkowych mogą takie filmy ściągać i nikt nie sprawdza, czy rzeczywiście są pełnoletnie. Stowarzyszenie Twoja Sprawa rozpoczęło kampanię przeciwko reklamom filmów porno w czasopismach telewizyjnych, do których dostęp mają dzieci, i apeluje: "Sprawdź co kupujesz. Nie zapraszaj porno do swojego domu".
W popularnych tygodnikach z programem telewizyjnym, takich jak "Tele Tydzień" (nakład: 1 milion 300 tys. egz.), "Tele Świat" czy "Teleprogramy", miliony rodzin w Polsce – jak zauważają twórcy kampanii – są nieustannie atakowane reklamami pornografii dystrybuowanej w sposób umożliwiający dzieciom dostęp do ostrych filmów pornograficznych poprzez telefony komórkowe. Dystrybutorzy nie weryfikują skutecznie, czy pornografię ściąga na komórkę dorosły czy dziecko.
Obok tapet na telefony komórkowe z obrazkami maskotek lub obok reklam gier komputerowych dla dzieci (np. Kucyk i koń, Fernando i Hugo, Cars) znajdują się reklamy filmów pornograficznych z modelkami w wyuzdanych pozach i hasłami takimi jak: „napalona pokojówka czeka, by cię obsłużyć”, czy „zaliczcie uczennice”. Choć te obsceniczne reklamy są częściowo zasłonięte, każdy odbiorca, w tym dziecko, jest w stanie zidentyfikować i wyobrazić sobie reklamowaną treść. Prawie każda z reklam jest tak pokazana, aby nikt nie miał wątpliwości, co będzie treścią filmu. Stowarzyszenie Twoja Sprawa zauważa, że są to "niezwykle sugestywne przekazy, pokazujące nagie postacie, modelki porno z typowym grymasem na twarzy oraz w jednoznacznych prowokacyjnych pozach, co z pewnością uruchamia wyobraźnię dziewcząt i chłopców, nawet jeżeli zdjęcia są częściowo zasłonięte".
"Taki sposób rozpowszechniania treści pornograficznych jest naszym zdaniem niezgodny z prawem, o czym zawiadomiliśmy prokuraturę. Ponadto reklamy, o których mowa stanowią jeden z najbardziej jaskrawych przykładów przekazów uprzedmiatawiających kobietę, kształtujących jej fałszywy wizerunek i naruszających jej godność" – wyjaśnia Stowarzyszenie i zachęca do wysyłania e-maili do Witolda Woźniaka, prezesa Wydawnictwa Bauer, które w pismach z programami telewizyjnymi zamieszcza w/w reklamy oraz do Andrzeja Seremeta, Prokuratora Generalnego apelując o jego szczególne zainteresowanie sprawą wszczętą przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa.
Wydawnictwo Bauer zdecydowało, że przestanie publikować takie reklamy.
Drugą stroną są reklamodawcy. Firmami, które prowadzą tego typu działalność reklamową są Emisja S.A. oraz CT Creative Team S.A. Zgodnie z art. 202 kodeksu karnego, kto rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający małoletniemu zapoznanie się z nimi podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W związku z tym, Stowarzyszenie Twoja Sprawa 24 maja 2011 roku złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. "Uważamy, że prezesi firm Emisja S.A. oraz CT Creative Team S.A., którzy są odpowiedzialni za ich zarządzanie, muszą pilnie przemyśleć swój model biznesowy. Stowarzyszenie Twoja Sprawa dysponuje kilkoma opiniami prawnymi potwierdzającymi naszą ocenę prawną tej skandalicznej praktyki. Konsultowaliśmy tę sprawę dodatkowo z kilkoma praktykami z dziedziny prawa karnego."
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
24.11.2024
Nie daj się trollom!
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
19.11.2024
Drzewo Roku 2025 – zgłoszenia do końca listopada!
-
18.11.2024
Startuje 24. MFF WATCH DOCS Prawa Człowieka w Filmie
-
15.11.2024
„Moje czarne szczęście” już w sprzedaży w Biedronce
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?