Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku… jak w normalnej, troskliwej i typowej reklamie społecznej, której celem jest zwrócenie uwagi na jakiś problem. Smutny miś oraz pajacyk, niepokojąca muzyka, chore dziecko, zatroskani rodzice, zatroskany głos Magdaleny Różdżki (też matki). I apel: „powstrzymaj rotawirusy”. Problem w tym, że, jak to zwykle w kampaniach społecznych bywa, nie popierają jej żadne organizacje zdrowotne, instytuty i fundacje…ponieważ nie jest to reklama społeczna. Jest to po prostu zwykły klip promocyjny firmy GlaxoSmithKline, odsyłający na „poradnikową” stronę www.powstrzymajrotawirusy.pl udający tylko kampanię społeczną.
Dlaczego trzeba udawać? Ponieważ jest to lek na receptę, a takich lekarstw nie można reklamować w ogólnodostępnych kanałach. Lek nie jest również tani (ok.260-320 zł za jedną dawkę), a forma przekazu wzbudziła kontrowersje nie tylko wśród widzów, również instytucji nadzorujących reklamy farmaceutyków..
Zdania czytane przez Magdalenę Różdżkę trudno nazwać tylko suchymi danymi statystycznymi: Dni i noce spędzone w szpitalu. Biegunka, wymioty, odwodnienie. Czy wiesz, że 95 % dzieci do piątego roku życia ulega zakażeniom rotawirusem? Możesz temu zapobiec. Nie czekaj. Zapytaj pediatrę o doustne szczepienia. Trzeba je zakończyć najpóźniej w 6 miesiącu życia. Powstrzymaj rotawirusy.
Zdaję sobie sprawę, że medycyna osiągnęła już taki wysoki poziom, że żaden człowiek nie jest już dzisiaj zdrowy. Że choroby spowodowane rotawirusami nie należą do najprzyjemniejszych, szczególnie dla małych dzieci, jednak reklamowanie komercyjnego leku w ten właśnie sposób uważam za wysoce nieetyczny. Zwłaszcza, że wśród rodziców, dla których zdrowie dziecka jest najważniejsze wywołuje nie tylko strach ale i poczucie winy.
Do Rady Reklamy wpłynęły już pierwsze zgłoszenia i najprawdopodobniej już wkrótce wyda ona w tej sprawie oświadczenie. Sprawą kampanii „Powstrzymaj rotawirusy” zajmuje się również Główny Inspektorat Farmaceutyczny, którego decyzje są o wiele bardziej bezwzględne, szybsze i skuteczne (włącznie z wstrzymaniem emisji).
I jeszcze jedna uwaga. Planując kampanię, wydając pieniądze na spoty reklamowe i uruchamiając strony internetowe warto zadbać o szczegóły. Na końcu spotu pojawia się adres strony www.powstrzymajrotawirusy.pl – proszę wpisać cały ten adres do wyszukiwarki google (a nie, jak zazwyczaj, to przeglądarki internetowej) – to częsty błąd, który popełniają niezbyt zaawansowani użytkownicy internetu. Czy wyniki google aby na pewno są takie o które chodziło reklamodawcy?
Maciej Budzich
fan mediów, autor bloga www.blog.mediafun.pl
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?