„Bez PITa d… zbita. Jeśli Twoje podatki nie trafią do Piaseczna, to nowe inwestycje powstaną gdzieś w Polsce, a nie obok Twojego domu” – to hasło najnowszej kampanii „Piaseczno wita Twojego PITa” Biura Promocji i Informacji Gminy Piaseczno.
Plakat reklamowy przedstawia sielski i trochę kiczowaty krajobraz. Zielone wzgórze na tle błękitnego nieba, lokomotywa, a w centrum postać Supermana, który zamiast charakterystycznego „S” ma na piersi słowo „PIT”. Do unoszącego się w powietrzu „PITomana”, który najwyraźniej przybył by ratować gminę, swoje rączki wyciągają dzieci: „Przekaż swoją moc!” – mówi Biuro do podatników. „Nie musisz być zameldowanym aby składać zeznanie podatkowe w Piasecznie, wystarczy, że na odpowiednim formularzu w Urzędzie Skarbowym lub Urzędzie Miasta, wskażesz Gminę Piaseczno jako miejsce zamieszkania. Jeśli Twoje podatki nie trafią do Piaseczna, to nowe inwestycje powstaną gdzieś w Polsce, a nie obok Twojego domu”.
Celem kampanii jest uświadomienie mieszkańcom gminy, że mogą złożyć dokumenty potwierdzające rozliczenie podatku dochodowego tam, gdzie mieszkają, czyli w Piasecznie, nawet jeśli są zameldowani gdzie indziej. Złożenie PITu w miejscu zamieszkania leży nie tylko w interesie gminy, ale przede wszystkim jej mieszkańców. Podatek dochodowy od osób fizycznych i prawnych jest głównym źródłem przychodów lokalnego samorządu. Dzięki tym wpływom gmina może dokonywać nowych inwestycji zarówno w obszarze infrastruktury społecznej, jak i technicznej.
Sam pomysł zorganizowania kampanii kierowanej do mieszkańców gminy wydaje się być uzasadniony. – Komunikacja w tym zakresie jest konieczna dla gmin, które mają wielu mieszkańców, z których większość nie składa PITów w miejscu zamieszkania, bo są zameldowani gdzie indziej. Pomysł na reklamę jest ciekawy, a jej przesłanie słuszne.” – mówi Paweł Prochenko begin_of_the_skype_highlighting end_of_the_skype_highlighting, Prezes Fundacji Komunikacji Społecznej.
Natomiast kreacja kampanii „Piaseczno wita Twojego PITa” może być postrzegana jako kontrowersyjna. Autorzy odwołują się przede wszystkim do faktu, że rozliczanie się w Piasecznie przyniesie mieszkańcom wymierne korzyści. Problem polega na tym, że nie powiedziano, jakich konkretnie inwestycji można się spodziewać, co sprawia, że przypomina to bardziej puste obietnice przedwyborcze niż konkretne zobowiązania.
Nie zachwycają hasła kampanii. – Jest w nich za dużo treści, copywritersko to dość słabo napisany tekst, można powiedzieć, że przegadany – uważa Paweł Prochenko. – Niepotrzebnie są dwa hasła. Myślę, że twórcy powinni darować sobie hasło „Bez PITa d… zbita”, bo ono zupełnie nic nie wnosi, wydaje się być jedynie żartem, który może być odbierany jako niesmaczny.
Podobnie ocenia kampanię Agata Grosicka, copywriter. – Całość jest wstrząsająca, mimo że teoretycznie mamy tu wszystko co decyduje o sukcesie – rymy częstochowskie, ikony popkultury… Główne hasło, po małych przeróbkach, pięknie by wyglądało na transparencie uświetniającym pobyt „Brangeliny” w Piasecznie. A przysłowiowe „call to action” – „bez pita d…….zbita” od razu pobudziło moją wyobraźnię. Pewnie miało być swojsko i zabawnie, a wyszło… Ja z pewnością tę inicjatywę zapamiętam i o to pewnie twórcom chodziło, chociaż przekroczyli przy okazji wszelkie granice dobrego smaku. Myślę, że niestety znajdą się tacy, którym się to spodoba.
Nie pierwszy już raz kiepski dowcip zadecydował o tym jak odbierana jest cała kreacja. Jej adresat może mieć wrażenie, że traktuje się go niepoważnie, nie jak dorosłego i świadomego obywatela. Jak zwracają uwagę zarówno Paweł Prochenko jak i Agata Grosicka, fragment „Bez PITa d… zbita”, jest dosyć rubaszny i może razić odczucia estetyczne odbiorców, podważać wizerunek urzędu jako instytucji reprezentującej pewien (wysoki) poziom kultury.
Autorem kampanii „Piaseczno wita Twojego PITa” jest Biuro Promocji i Informacji Gminy Piaseczno. – Nasz zespół wymyślił kilkadziesiąt haseł, kilkanaście najlepszych zaprezentowaliśmy Burmistrzowi gminy i jego Zastępcy, którzy dokonali ostatecznego wyboru. Hasło „Bez pita …” ma przyciągać uwagę mieszkańców gminy, a to drugie ma wyjaśnić o co chodzi w kampanii. Wcześniej stosowaliśmy łagodniejsze komunikaty, które specjalnie nie skutkowały, dlatego zdecydowaliśmy się na coś mocniejszego. – tłumaczy Tomasz Pawlak z piaseczyńskiego Biura Promocji.
A.Koim
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?