Zbyt otyłe jak na marzenia

No kid dreams of becoming an overweight adult – takim hasłem Amerykanie stawiają czoła epidemii otyłości w Gwatemali. Ten wymowny przekaz zdjęć jednoznacznie wskazuje charakter problemu. Adresowany do rodziców komunikat ostrzega przed negatywną odsłoną dziecięcych marzeń „Tak może wyglądać przyszłość Twojego dziecka – czy na pewno tego chcesz?”

Kampania printowa realizowana przez agencję Latin Works dla „Leadue Against Obesity” (Liga Contra la Obesidad y el Sobrepeso in Guatemala) przedstawia sylwetki męskich bohaterów, którymi to większość chłopców marzy by zostać w wieku dorosłym. Strażak, pilot, astronauta. Równie profesjonalni, równie męscy i niestety równie otyli.

Siła dziecięcych marzeń upada pod ciężarem sylwetek. Czy to właściwy sposób edukacji?

U podstaw nadwagi czy otyłości bez wątpienia leżą złe nawyki żywieniowe, metabolizm, geny, nauczone nawyki i wpływy kultury. W Gwatemali szacuje się, iż odsetek osób dorosłych chorych na otyłość jest jednym z najwyższych na świecie. Brak aktywności fizycznej w połączeniu z bezwartościowym jedzeniem przyczynia się do narastającej epidemii, zdrowotnych i społecznych konsekwencji.

Zwracając uwagę na przedstawione w dość karykaturalny sposób sylwetki „męskich bohaterów” kampanii, można zadać sobie pytanie, czy faktycznie dotyka ona źródła problemu czy też w okrutny sposób naśmiewa się z otyłych ludzi? Czy równoważąc na szali dziecięce marzenia wraz z otyłą sylwetką „herosów”  twórcy kampanii nie zapomnieli o szacunku i emocjach każdego (  też grubego) człowieka? Kampania spotkała się z kontrowersyjnym odbiorem ekspertów reklamy. Powstały obawy, iż takie ukazanie tematu otyłości nie wnosi żadnych rozwiązań dla osób otyłych, nie przyczynia się do edukacji społeczeństwa ani profilaktyki. Według odbiorców kampanii projekt„No kid dreams of becoming an overweight adult” podsyca jedynie stereotypowe myślenie o osobach otyłych, stygmatyzując i pogarszając i tak już ciężką sytuację chorych.