Dawno temu mały chłopiec zabrał bat mężczyźnie, który okładał nim ciągnącego wóz konia. Później dziewczynka wyłączyła telewizor, na którym oglądano nagrania wideo z nielegalnych walk psów. A teraz kolejna osoba, już na smartfonie, ogląda filmy przedstawiające rzeczywistość przemysłowej hodowli zwierząt – i stwierdza, że musi działać.
Na nagraniu promującym kampanię "Time to Decide" ("Czas zdecydować") można dostrzec różne reakcje ludzi na niewłaściwe traktowanie zwierząt. Jedni czynnie uczestniczą w brutalnych procederach. Inni, biernie przyglądając się cierpieniu żywych istot, stają się cichymi oprawcami. Co gorsza, dla niektórych osób na wideo ukazane zdarzenia stanowią źródło radości i dobrej zabawy. Istnieje jednak druga grupa ludzi, wrażliwych i współczujących. Ból niewinnych istot wywołuje w nich najbardziej ludzki odruch – łzy. Film pokazuje, z jakimi problemami dotyczącymi złego traktowania zwierząt zmagano się na przestrzeni czasu i jaki jest istotny teraz.
Ukazany na filmie obraz ma poruszać najczulszą strunę. Jest to bezpośredni zwrot do odbiorcy, aby zadecydował, do której grupy chce przynależeć – oprawców czy strażników nowego porządku. Przekaz dodatkowo wzmacnia wzruszająca muzyka.
Nadawcą kampanii jest organizacja Compassion in World Farming (CiWF), założona w 1967 roku przez rolnika, który obserwował przeobrażenia związane ze sposobem rozwoju nowoczesnej, masowej gospodarki hodowlanej. Instytucja postuluje o dobre praktyki w kwestii hodowli zwierząt wykluczające ich cierpienie. CiWF współpracuje z innymi organizacjami zajmującymi się podobnymi problemami: Four Paws, Peta, RSPCA czy World Animal Protection.
Joanna Suchorowiec
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem