Sieć supermarketów Tesco z Wielkiej Brytanii oznaczyła specjalnymi etykietkami – na razie w ramach programu próbnego – 20 sygnowanych przez siebie produktów informując na nich o ilości dwutlenku węgla wyemitowanego podczas produkcji, transportu i sprzedaży towaru, po to by klienci mogli świadomie wybierać te, które mniej szkodzą środowisku. Niektóre z nich informować również będą, jak używać towaru (np. gotować) by jak najmniej szkodzić środowisku.
Produkty testowe to m.in. sok pomarańczowy, ziemniaki i energooszczędne żarówki. Niewielka ilość takich oznakowań to dopiero początek – sam proces mierzenia tzw. ekologicznego śladu, jaki zostawia po sobie produkt (a konkretnie produkcja tego produktu), nie jest prosty, wymaga złożonych wyliczeń i czasu. Początkowo, w 2007 roku, firma zapowiadała oznaczenie ok. 70 tysięcy produktów. Przez ponad rok, wraz z organizacją Carbon Trust, dążyła do ustandaryzowania metody liczenia emisji CO2 dla wszystkich produktów.
Etykiety pokazują np., że płynny detergent zostawia po sobie mniejszy „ślad”, a więc wywiera na środowisko naturalne mniejszy negatywny wpływ, niż detergent w proszku lub tabletkach.
Źr: guardian.uk
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
12.09.2023
Nie piję. Będę Tatą – ruszyła kampania edukacyjna FASOFF
-
14.08.2023
Nabór do konkursu „Raporty Zrównoważonego Rozwoju” przedłużony do 31 sierpnia!
-
10.08.2023
Wsparcie dla pszczół gniazdujących w ziemi w Cementowni Cemex w Chełmie
-
28.07.2023
Nabór do konkursu „Raporty Zrównoważonego Rozwoju” przedłużony do 11 sierpnia
-
27.07.2023
Biedronka zamyka obieg polietylenu
-
18.07.2023
Trwa nabór do 17. edycji konkursu „Raporty Zrównoważonego Rozwoju”