Zachęcenie ludzi do zostawania potencjalnymi dawcami narządów to wyjątkowo trudne zadanie. Temat ten nieuchronnie przywołuje skojarzenia ze śmiercią, czy „kuszeniem losu”. Chęć uniknięcia takiej rozmowy lub refleksji stanowi pierwszą i najważniejszą barierę w komunikowaniu o transplantologii. Wiele osób deklaruje popracie dla te idei, ale nie rejestruje się oficjalnie w bazie dawców.
Tymaczasem około 86 tysięcy ludzi w Europie oczekuje na ratującą życie operację przeszczepu. 16 z nich umiera każdego dnia, nigdy nie doczekawszy nowego narządu.
Ten poważny temat został potraktowany z zaskakującą lekkością w kampanii “Speed Donating” stworzonej przez brytyjski oddział agencji Havas. Tytuł to gra słów nawiązująca do mody na tzw. „speed dating” – szybkie randki, w trakcie których uczestnicy „wymieniają się” partnerami po kilku minutach aby z szerokiego grona kandydatów znaleźć możliwie najbardziej im odpowiadającego.
Początkowe żartobliwe sceny zderzone zostają z wypowiedzią rzeczywistego pacjenta czekającego na przeszczep, który informuje, że „umiera nie mogąc doczekać się na kogoś do niego dopasowanego”. Odbiorca orientuje się jednocześnie, że jego wypowiedź jest całkowicie dosłowna.
Widz zostaje z poczuciem, że powinien się zarejestrować w bazie potencjalnych dawców – zajmuje to mniej niż randka w ciemno typu „speed-dating”, a dla kogoś może być kwestią życia i śmierci.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
17.02.2025
1,5 tysiąca dzieci czeka na dom
-
11.02.2025
365 dni
-
08.02.2025
Gest solidarności
-
06.02.2025
Nie śpij!
-
06.02.2025
Pierwszy raz
-
04.02.2025
Wejdź po schodach