“The show must go on” – śpiewał w słynnym hicie Freddie Mercury. “The show mustn’t go on” – przekonuje natomiast włoska kampania przeciwko cyrkom wykorzystującym tresowane zwierzęta.
Zakazy i ograniczenia w wystawianiu numerów cyrkowych z udziałem niektórych gatunków dzikich zwierząt obowiązują już w 16 krajach Europy, m.in. w Belgii, Austrii i w Polsce. We Włoszech widać pewne zmiany: coraz częściej cyrki decydują się na pokazywanie numerów bez udziału tresowanych zwierząt, a nowe przedstawienia opierają się na występach ludzi – żonglerów, klaunów, akrobatów, śpiewaków i tancerzy. Już od kilku lat odbywa się festiwal współczesnej sztuki cyrkowej bez zwierząt. Nadal jednak w większości cyrków występy dzikich zwierząt są na porządku dziennym i cieszą się dużą popularnością, także wśród najmłodszych widzów.
Kampania “The show mustn’t go on” powstała z inicjatywy LAV – włoskiego Stowarzyszenia Przeciwko Wiwisekcji. Założona w 1977 roku LAV jest jedną z największych organizacji w Europie działających na rzecz zniesienia wiwisekcji. Misją tego stowarzyszenia jest promowanie poszanowania praw zwierząt. Grupa walczy z wszelkimi formami wykorzystywania i przemocy wobec zwierząt. Od 1998 roku dzięki porozumieniu zawartemu z Ministerstwem Edukacji LAV prowadzi w szkołach zajęcia edukacyjne i współpracuje z nauczycielami ze szkół na wszystkich poziomach, pomagając im wykształcić u uczniów postawę świadomego i pełnego szacunku podejścia do zwierząt.
M. Lewkowicz
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
17.09.2024
W zagrożeniu
-
15.09.2024
Newsy bez stygmatyzacji
-
11.09.2024
Na(d)staw ucho
-
10.09.2024
Na manowce
-
08.09.2024
Uprzejmie donoszę
-
07.09.2024
We wrogim domu