Od roku druga edycja kampanii społecznej „Jedni z wielu” prowadzona jest w województwie opolskim, śląskim i małopolskim przez Fundację Integracji Społecznej Prom. Działania są skierowane na poprawę wizerunku Romów.
Kampania społeczna „Jedni z wielu” bazuje na zdęciach polskich Romów – autentycznych postaci, których życie wykracza poza powszechny stereotyp – mówi Paweł Czuba, koordynator kampanii. – Są wśród nich nauczyciele, urzędnicy, przedsiębiorcy. Pokazując ich, chcemy uświadomić Polakom, że stereotypowy obraz Roma jest nieprawdziwy i krzywdzący. Zdjęcia są prezentowane w postaci wystawy, a także towarzyszącego jej albumu, billboardów. Romowie zostali też bohaterami kalendarza, a także reklam
radiowych i internetowych. Ale obecność w mediach to nie wszystko. Stereotypy biorą się bowiem z braku wiedzy, dlatego drugi typ działań w kampanii ma za zadanie zwiększyć wiedzę Polaków o Romach. W tym celu w gazecie regionalnej, już w kwietniu, pojawi się specjalny dodatek o historii, kulturze i życiu współczesnym Romów. Powstała też internetowa encyklopedia wiedzy o tej mniejszości – Romopedia, gdzie znajduje się 120 kluczowych haseł. Mam wielką nadzieję, że wszystkie te działania pozytywnie
wpłyną na postrzeganie Romów tak samo, jak miało to miejsce na Dolnym Śląsku. Tutaj, w efekcie kampanii społecznej prowadzonej w latach 2012-2013, udało się nam doprowadzić do poprawy wizerunku Romów u 17,5 % mieszkańców regionu.
W Polsce Cyganie ciągle żyją na marginesie większościowego społeczeństwa. I mimo, że ich sytuacja jest znacznie lepsza niż w innych państwach Europy, to ciągle warunki, w których żyją, można chyba nazywać „zapaścią cywilizacyjną” – opowiada Jacek Milewski, autor książki „Dym się rozwiewa”. Nie tyle chodzi o warunki materialne, ponieważ dzięki zapobiegliwości rodziców i wydatnej pomocy państwa dzieci cygańskie nie chodzą w Polsce głodne, każde ma też – lepszy lub gorszy – dach nad głową. Chodzi o perspektywy, jakie widać przed polskimi Romami, a nie są one zbyt optymistyczne. Romowie to grupa społeczna dotknięta strukturalnym, dziedziczonym od wielu pokoleń bezrobociem. Sytuację tę warunkuje przede wszystkim bardzo niski poziom wykształcenia. I choć wydaje się przecież oczywiste, że poziom wykształcenia w znacznym stopniu determinuje pozycję na rynku pracy, to w społeczności romskiej bardzo powoli zmieniają się standardy edukacyjne. Ciągle jeszcze większość Cyganów nie rozumie, że nauka jest długoterminową inwestycją i zwiększa, ba – warunkuje wręcz godne i samodzielne życie ich dzieci w przyszłości. Dlatego niezwykle cenne są takie inicjatywy, jak kampania społeczna „Jedni z wielu”, realizowana przez wrocławską Fundację Integracji Społecznej Prom. Jeżeli oczekujemy zmiany postaw, wzorców postępowania, trzeba dać przykłady, szczególnie w tak zamkniętej i nieufnej wobec „obcych” grupie etnicznej, jaką są Cyganie. Prom właśnie to robi, pokazując tych Romów, którym nie tylko się chce, ale i udaje.
Jowita Budnik, aktorka, ambasadorka kampanii, komentuje: Niewątpliwie bycie Romem w Polsce, czy nawet szerzej – w naszej części Europy – nie jest łatwe. Życie w cieniu krzywdzących stereotypów, trudniejszy start w dorosłość, problemy na rynku pracy, to tylko najczęstsze kłopoty, które na poczekaniu przychodzą mi do głowy. To nie przypadek, że we wszelkich badaniach opinii publicznej w Polsce, Romowie są wskazywani jako grupa najmniej chętnie zatrudniana. Co, mówiąc wprost, oznacza, że większość pracodawców zatrudni każdego, byle nie Roma. A wiadomo jakie niesie to konsekwencje w kraju z prawie dwudziestoprocentowym bezrobociem. Nie mogąc znaleźć pracy, Romowie siłą rzeczy są zmuszeni do korzystania z pomocy społecznej, a to z kolei utrwala stereotyp, że są ludźmi leniwymi, którym pracować się nie chce. I koło się zamyka. Tu właśnie państwo ma pole do działania, choćby wspierając tych pracodawców, którzy Romów będą zatrudniać.
Kampania społeczna „Jedni z wielu” pokazuje Romów, Cyganów, którzy są niestereotypowi – mówi Antoni Pawlicki, aktor, ambasador kampanii. A tak naprawdę nie chodzi o to, że oni są niestereotypowi, ale oto żebyśmy dostrzegli, że wszyscy ludzie mogą być po prostu różni… że wszędzie na świecie są ludzie, którzy się uczą i tacy ludzie którzy się nie uczą, którzy pracują i nie pracują, są mądrzy i są głupi. Dla mnie to jest oczywiste, no i warto, żeby dla innych to też takie się stało. Warto walczyć ze stereotypami na temat Romów, ponieważ ulegając im stajemy się ubożsi o poznanie ich kultury i Romów jako ludzi.
A jak oceniają kampanię jej bohaterowie? Ewa Krawczyk, nauczyciel przedszkolny z Nowego Targu: Zgodziłam się na udział w kampanii, ponieważ jestem dumna ze swojego pochodzenia, ale też chciałam złamać stereotyp o Romach i pokazać że są ludzie wykształceni w tej społeczności i zasługujący na społeczny szacunek. – Pokazaliśmy społeczności nie tylko polskiej, ale też romskiej, że są wśród nas ludzie, którzy są wykształceni, którzy pragną pomagać innym w zaakceptowaniu inności, której nie powinniśmy się bać. W końcu tak bardzo się nie różnimy. Kampania pokazała społeczeństwu, że są Romowie, którzy ciężko pracują, płacą podatki, starają się, aby tolerancja i akceptacja była rozumiana i praktykowana w pełnym tego słowa znaczeniu – podsumowuje Inga Mirga.
4 maja 2015 w Galerii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie otwarta zostanie wystawa „ROMARISING – bohaterowie kampanii społecznej Jedni z wielu w obiektywie Chada Evansa Wyatta”. Wystawa będzie czynna do 24 maja.
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
28.09.2023
Dzień Polskiej Muzyki – 1 października rozgłośnie będą grały tylko polskie utwory
-
22.09.2023
#LasySięLiczą w całej Polsce. Zaproszenie na święto lasu 23-24 września
-
11.09.2023
Narodowy Dzień Sportu 2023 już 17 września
-
07.09.2023
13 EKO wiat AMS na nowej linii tramwajowej w Krakowie
-
04.09.2023
Startuje konkurs fotograficzny Wiki Lubi Zabytki
-
04.09.2023
„Książka za worek śmieci” – ruszyła XXI edycja akcji