Sebastian Zaręba jest byłym więźniem, mieszka we Wrocławiu. Na mocy miejskiej abolicji miał spłacić tylko 30% zadłużenia za czynsz mieszkania komunalnego, w którym mieszkał z babcią pod warunkiem regularnego opłacania czynszu.
Jak opisuje sprawę wrocławska Gazeta Wyborcza, pracował po 17 godzin dziennie żeby spłacić dług – miesięcznie 600 złotych długu i 400 czynszu. Zabrakło 5 złotych i 20 groszy, o które podwyższono opłaty. Dopłacił je od razu w następnym miesiącu, jednak zarządca nieruchomości uznał umowę z nim za nieważną i nakazał spłatę całości zadłużenia (25 tys. złotych).
Na stronie zrobmydym.pl można wysłać mail do prezydenta Rafała Dutkiewicza z apelem o znalezienie wyjścia z tej sytuacji.
zobacz także
-
13.11.2025Wydarzenia
„6 7”, „brainrot” czy „skibidi”? Młodzieżowe Słowo Roku 2025
-
03.10.2025Wydarzenia
Weekend Adopcji Mars i TOZ
-
01.10.2025Wydarzenia
Rusza system kaucyjny! Na czym polega?
-
19.09.2025Wydarzenia
IV ElektroEkologiczny Hackathon – stwórz grę z pomocą AI!
-
17.09.2025Wydarzenia
Metroteka – pierwsza biblioteka na stacji metra
-
10.09.2025Wydarzenia
Warszawa chroni dzieci w sieci – zgłoś szkołę

