Wśród młodych nowozelandzkich kierowców nagminne jest przekraczanie dozwolonej prędkości o, wydawałoby się nieznaczne, dziesięć kilometrów. Akcja New Zealand Transport Agency i Road Safety Speed miała na celu przedstawienie możliwych katastrofalnych konsekwencji z pozoru niewielkiego naruszenia przepisów.
Kreacje przedstawiają tragiczne rezultaty samochodowego wypadku – amputację nogi w szpitalnej sali i kalectwo, zakrwawionego małego chłopca przygniecionego rowerem, płaczących ludzi, w końcu – wyrzuty sumienia sprawcy wypadku. Obrazy stopniowo się zwężają, by dotrzeć do licznika: prędkościomierz wskazuje 60 km/h (na większości terenów zabudowanych obowiązuje zakaz przekraczania 50 km/h). „It looks small here. Slow down.” („Tutaj wydaje się to niewiele. Zwolnij”) – tłumaczy hasło.
Za realizację kampanii odpowiedzialna była agencja Clemenger BBDO Wellington z Nowej Zelandii.
A.Postek
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
21.09.2023
Gdzie jest sęp?
-
20.09.2023
Zanim to się stanie
-
19.09.2023
Dach nad głową
-
19.09.2023
Paszport do przyszłości
-
18.09.2023
Źrenice
-
14.09.2023
Najlepsze czasy dla potworów