Colette Ghunim, idąc kairskim mostem pełnym ludzi, udawała, że rozmawia przez telefon. W rzeczywistości nagrywała tym urządzeniem film dokumentujący natrętne, pożądliwe spojrzenia rzucane na nią – jako na spacerującą samotnie dziewczynę – przez mężczyzn.
Niespełna dwuminutowy film stał się viralem. Autorki filmu – Ghunim oraz Tinne Van Loon – zaznaczają, że choć Egipt jest jednym z najbardziej dotkniętych tym zjawiskiem krajów, przedmiotowe traktowanie kobiet jest problemem we wszystkich patriarchalnych kulturach – i właśnie uniwersalnością przesłania tłumaczą popularność materiału.
Ghunim podczas spaceru miała na sobie długą spódnicę i sweter, by zwracać na siebie jak najmniej uwagi. Jak mówi w wywiadzie dla Egyptian Streets, przechodnie zaczepiali ją również słownie, ale autorki zdecydowały się na wycięcie całego dźwięku ze względu na udawaną rozmowę telefoniczną prowadzoną przez bohaterkę. Zamiast tego w tle podłożono piosenkę muzyków Sadat & Fifty, której tytuł można przetłumaczyć jako „Flirtowanie tak, molestowanie nie”. Ghunim i Van Loon planują stworzenie dokumentu o molestowaniu seksualnym w Egipcie, na którego realizację zbierają pieniądze na crowdfundingowym portalu KickStarter.
zobacz także
-
13.06.2025Wydarzenia
Głosuj codziennie! Pomóż dzieciakom wygrać
-
10.06.2025Wydarzenia
Drzewo Roku po raz 15!
-
15.05.2025Wydarzenia
Ruszył 66. sezon Koncertów Chopinowskich
-
14.05.2025Wydarzenia
Tak wygląda „Świński los” – nietypowy escape room już w Warszawie
-
14.04.2025Wydarzenia
Nie wyrzucaj ubrań do odpadów zmieszanych!
-
23.03.2025Wydarzenia
Operacja Czysta Rzeka