Colette Ghunim, idąc kairskim mostem pełnym ludzi, udawała, że rozmawia przez telefon. W rzeczywistości nagrywała tym urządzeniem film dokumentujący natrętne, pożądliwe spojrzenia rzucane na nią – jako na spacerującą samotnie dziewczynę – przez mężczyzn.
Niespełna dwuminutowy film stał się viralem. Autorki filmu – Ghunim oraz Tinne Van Loon – zaznaczają, że choć Egipt jest jednym z najbardziej dotkniętych tym zjawiskiem krajów, przedmiotowe traktowanie kobiet jest problemem we wszystkich patriarchalnych kulturach – i właśnie uniwersalnością przesłania tłumaczą popularność materiału.
Ghunim podczas spaceru miała na sobie długą spódnicę i sweter, by zwracać na siebie jak najmniej uwagi. Jak mówi w wywiadzie dla Egyptian Streets, przechodnie zaczepiali ją również słownie, ale autorki zdecydowały się na wycięcie całego dźwięku ze względu na udawaną rozmowę telefoniczną prowadzoną przez bohaterkę. Zamiast tego w tle podłożono piosenkę muzyków Sadat & Fifty, której tytuł można przetłumaczyć jako „Flirtowanie tak, molestowanie nie”. Ghunim i Van Loon planują stworzenie dokumentu o molestowaniu seksualnym w Egipcie, na którego realizację zbierają pieniądze na crowdfundingowym portalu KickStarter.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
13.09.2024
Dom na detoksie. Zapisz się na bezpłatne szkolenie
-
12.09.2024
Warszawskie Dni Filmu Niemego: 13-15 września w kinie Muranów
-
09.09.2024
VII edycja kampanii Życie Warte Jest Rozmowy. Zapraszamy na konferencję
-
01.09.2024
„Niedoskonałe” arbuzy trafiły na Ryneczek Lidla
-
31.08.2024
Z Drohobycza do Wenecji – twórczość Brunona Schulza na międzynarodowym festiwalu
-
29.08.2024
Płatność kartą w mObywatelu już dostępna