Muzeum schowało eksponaty
Gdzie właściwie są eksponaty…? Na to pytanie będą musieli odpowiedzieć sobie odwiedzający wystawę "Invisible people" ("Niewidzialni ludzie") w Muzeum Sztuki w Seulu. Małe figurki ukryto na terenie całego obiektu, w punktach takich jak miejsce pod schodami, na półkach, czy parapecie. Odwiedzający byli zachęcani do aktywnego poszukiwania wszystkich wystawionych figur.
Ukryte w muzeum małe postaci były wydrukami 3D, przedstawiającymi prawdziwych uchodźców z Korei Północnej. 30 osób zgodziło się, aby wystawić ich wydrukowane figury, a także przedstawić ich wzruszające historie.
Wystawa ma za cel zwrócić uwagę mieszkańców Korei Południowej na sytuację północnokoreańskich uchodźców. Na uchodźstwie jest ok. 35 milionów ludzi, którzy zostali pozbawieni fundamentalnych praw do godnego życia w wolności i równych praw, w tym ponad 300 tysięcy to uciekinierzy z Korei Północnej.
Kampania opiera się na założeniu, że zwiedzający będą aktywnie uczestniczyć w szukaniu figur. Dodatkowo po odnalezieniu postaci można było również zapoznać się, za pomocą smartfona, z historią osoby, która stanowiła wzór dla rzeźby. W ten sposób nadawca chciał pozyskać zaangażowanie emocjonalne zwiedzających.
Wystawę w Seulu w ciągu trzech tygodni odwiedziło ponad 48 tysięcy osób. Ponad 3,5 tysiąca osób dowiedziało się o sytuacji uchodźców dzięki metodzie szeptanej, social mediom i mass mediom. UNHRC – nadawca kampanii, postanowiło wobec tego kontynuować akcję w innych krajach.
Magdalena Trybalska
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
25.04.2025
„Ghiblification” — tym razem jako sygnał ostrzegawczy
-
23.04.2025
Nie bądź internetowym trollem
-
20.04.2025
Dove walczy z presją idealnego wizerunku
-
20.04.2025
Jeż, żaba i trzmiel ratują planetę
-
14.04.2025
Całkiem (nie)znany gatunek kwiatów
-
13.04.2025
Czy możliwy jest świat bez strachu? Kampania Feminoteki