Problemu segregacji śmieci końca nie widać, tak jak nie widać Londynu na reklamach kampanii "Recykling". Chociaż Komisja Europejska walczy z emisją gazów cieplarnianych, wspomaga rozbudowę naturalnych nośników energii i wydaje tysiące euro na programy segregacji śmieci w krajach członkowskich, a przyzwyczajenie konsumenckie powoli się zmieniają, czego dowodem mogą być ekotorby, to i tak poziom zanieczyszczenia nie spada.
Kwestia segregacji przerosła nawet kraj-filar Wspólnoty, Wielką Brytanię. Londyn tonie w odpadach, a Tamiza zamienia się w rzekę śmieci. Taka wizję przedstawia kampania na rzecz recyclingu, która początkowo obejmowała cztery największe dzielnice miasta znajdujące się w samym centrum. Kampania powstała w ramach 5-letniego projektu Recycle Western Riverside, z inicjatywy organizacji Western Riverside Waste Authority i władz dzielnic Hammersmith, Fulham, Lambeth, Wandsworth, Kensington i Chelsea
Kampania miała zachęcić Londyńczyków do segregacji śmieci, zmniejszenia ich ilości i kupowania produktów przyjaznych środowisku.
Londyn jest jedną z najbardziej zanieczyszczonych stolic świata. Skażenie Tamizy ściekami groziło niedawno epidemią. Problem jest na tyle poważny, iż Londyńczycy doczekali się nawet określenia smog londyński.
A. Kropelnicka
zobacz także
-
14.07.2025Kampanie
To zdjęcie wciąż się ładuje. Poruszająca kampania o Alzheimerze
-
12.07.2025Kreacje / printy
Kwiaty
-
10.07.2025Kreacje / printy
Nie ma powodu do świętowania
-
08.07.2025Kampanie
Krystian, który nie miesza. Paradokument w słusznej sprawie
-
29.06.2025Kampanie
Prokop oddał głos… psu
-
23.06.2025Kampanie
Uzależnienie od ekranów w reklamie KitKat