Dziecięce figury utworzone ze stosów książek to metafora oddająca fakt, że wczesne lektury formują dziecko jako osobę – kształtują jego wiedzę, emocje i osobowość. Nadawca ujął to przesłanie w haśle „We are made of our lectures” („Nasze lektury budują nas”).
Wbrew pozorom kreacja nie jest jednak skierowana do rodziców i nie ma za zadanie dopingować do częstszego czytania maluchom. Plakaty powstały na zlecenie Departamentu Edukacji Rady Miejskiej Jokohamy i mają zachęcać do aplikowania na stanowiska bibliotekarzy szkolnych. Władzom zależy, żeby te funkcje w szkołach podstawowych pełnili ludzie zaangażowani i przekonani o ogromnym znaczeniu literatury dla rozwoju dziecka.
Kreacja podkreśla więc znaczenie czytania nie tylko dla rozwoju intelektualnego, ale także społecznego i emocjonalnego – stąd hasło „Books are more than knowledge” („Książki to coś więcej niż wiedza”). Twórcy przeciwstawiają się stereotypowi, który kojarzy czytanie z samotniczym, introwertycznym zachowaniem. Na jednym z plakatów wskazano, że wspólne lektury mogą być bazą do rozwinięcia bliskich kontaktów społecznych; hasło widniejące na tej ilustracji głosi „New book, new friends” („Nowa książka, nowi przyjaciele”).
Powstaje pytanie, czy odpowiedni kandydaci na stanowisko bibliotekarzy szkolnych muszą być edukowani w tym zakresie? Czy może raczej powinni już wcześniej mieć świadomość ogromnej roli, jaką odgrywają lektury w życiu dziecka? Poza tym na pierwszy rzut oka nie jest jasne, do jakich odbiorców skierowana jest kreacja. Tak, jak wspomniano wyżej – niektórzy mogliby ją odczytać jako akcję zachęcającą dzieci i rodziców do częstszego czytania.
O ile koncepcja, na której oparta jest kreacja – wizualizacja metafory „Jestem tym, co czytam” – wydaje się ciekawa, to już jej realizacja pozostawia bardzo dużo do życzenia. Dwa z trzech zdjęć użytych w kreacji są niedoświetlone i utrzymane w burych kolorach, z niewielkim tylko dodatkiem bardziej wyrazistych akcentów kolorystycznych. Dziecięce figury utworzone z książek nie odcinają się wystarczająco od tła. Sceneria zdjęć jest bardzo zwyczajna. Wszystkie te mankamenty sprawiają, że kreacja nie przykuwa w wystarczającym stopniu uwagi odbiorcy.
W dodatku nastrój zdjęć zupełnie nie oddaje apelu nadawcy skierowanego do kandydatów na nowych bibliotekarzy – „Pass on the joy of reading” („Przekaż radość czytania”). Kreacja sprawia raczej wrażenie zwyczajnej – daleko jej do nastroju radości i ekscytacji.
Paulina Giersz
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
02.05.2022
Alkohol oszukuje
-
01.05.2022
Słodkie Święto Pracy
-
29.04.2022
I kto tu jest potworem?
-
28.04.2022
Gdyby tylko mogły mówić…
-
27.04.2022
Gdy nie ma nic ważniejszego od nałogu
-
26.04.2022
Odzież dla firm — w ekologicznym wydaniu