Niecodzienne meble wykonane zostały nie z drewna, a ze zwierząt. Pojedyncza decyzja przynosi często więcej niż jeden skutek – co to ma wspólnego z ekologią, próbuje pokazać nowa kampania argentyńskiej organizacji.
Stolik nocny sugerujący, że do jego powstania potrzebna była sowa albo krzesło układające się w kształt orangutana mają niemal namacalnie przedstawić prosty komunikat: ścięcie drzewa nie wiąże się tylko z unicestwieniem danej rośliny, ale także innych stworzeń. Drzewa pełnią bowiem wiele istotnych funkcji, poza oczywistym udziałem w redukcji emisji CO2, są miejscem bytowania wielu gatunków, a także źródłem pożywienia dla innych.
Kampanii przyświeca hasło: "If you kill a tree, you kill more than one life" ("Zabijając drzewo, zabijasz więcej niż jedno życie"), a cała inicjatywa jest związana z obchodami Dnia Ochrony Przyrody, przypadającego konkretnie na 18 października. Celebracja czasu szczególnie poświęconego środowisku trwa jednak tak naprawdę przez cały miesiąc.
Za pomysłem stoi organizacja Don de Hacer, która chce jednoczyć ludzi wokół idei dbania o środowisko naturalne, przeciwdziałać skutkom ingerencji człowieka w naturę oraz wdrażać działania profilaktyczne.
Dominika Charytoniuk
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
23.10.2024
Oni wygrali ElektroEkologiczny Hackathon
-
17.10.2024
Pozornie niewidoczne
-
16.10.2024
Prawa człowieka nie są na sprzedaż
-
15.10.2024
Tam wasze miejsce!
-
14.10.2024
Nie pozwól na przerwę w podróży
-
10.10.2024
Widoki jutra