Krem, który przyczynia się do pojawiania się zmarszczek, nie powinien cieszyć się dużym zainteresowaniem. Jednak w tym wypadku efekt ten jest bardzo pożądany.
Wśród wielu oczekiwań jakie konsumenci mogą stawiać wobec kosmetyków do pielęgnacji skóry, podstawowym jest ich odmładzający wpływ na ciało. Okazuje się jednak że to nie jedyna korzyść płynąca z ich regularnego stosowania.
Jak zauważyli twórcy kampanii "Breast cream" ("Krem do piersi"), większość kobiet regularnie stosuje różne kremy do ciała, podczas gdy niewielki odsetek z nich bada własne piersi pod kątem guzków, mogących świadczyć o raku piersi. Gdyby połączyć te czynności, zwiększałoby się szanse na wczesne wykrycie nowotworu. Diagnoza raka we wczesnym stadium daje większe szanse na pełne wyjście z choroby, a zatem dożycie sędziwego wieku i zmarszczek. Okazuje się więc że w pewnych okolicznościach, powstanie zmarszczek może być jak najbardziej pożądane, co dobitnie wyrażono w haśle kampanii stworzonej przez New Zealand Breast Cancer Foundation: "Finally, a cream that gives you wrinkles" ("Wreszcie jest krem, który powoduje zmarszczki").
Za pomocą plakatu stylizowanego na reklamę fikcyjnego kremu, twórcy akcji chcą zwiększyć świadomość kobiet oraz zachęcić je do częstszej profilaktyki, która w przypadku raka piersi, nie wymaga nawet wychodzenia z domu.
Maciej Zubel
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
12.09.2023
Nie piję. Będę Tatą – ruszyła kampania edukacyjna FASOFF
-
12.09.2023
Ochraniacze dla psychiki
-
11.09.2023
Narodowy Dzień Sportu 2023 już 17 września
-
08.09.2023
Menopauza bez tabu – pierwszy raport w Polsce
-
01.09.2023
Nie daj się znokautować
-
31.08.2023
Rusza RakReaton, czyli wyzwanie, w którym liczy się pomaganie