Jest tak:
Wysokiemu urzędnikowi samorządowemu zarzucono molestowanie i gwałt podwładnej. Lokalna prokuratura wszczęła śledztwo.W obawie przed naruszeniem zasady bezstronności przekazała sprawę innemu oddziałowi prokuratury.
„Rzeczpospolita” wyręcza prokuraturę i oskarża urzędnika w majestacie dziennikarskiego śledztwa. Radni z partii opozycyjnej zacierają ręce: upieką sobie pieczeń na tym nieładnie pachnącym ogniu. Ogłaszają zamiar rozpoczęcia kampanii społecznej na rzecz ustąpienia niemiłego im wysokiego urzędnika.
A jak być powinno?
Urzędnik powinien sam podać się do dymisji. Gazeta powinna dać szansę prokuraturze. Politycy nie powinni używać kampanii społecznej do swoich partyjnych celów.
Potrzebna jest natomiast, jak widać, kampania społeczna na rzecz ofiar domniemanego molestowania i gwałtu.
Leszek Stafiej
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?