„Ilu belfrów potrzeba, żeby wkręcić żarówkę?”

Prowokacyjne pytanie zadane przez brytyjskiego nastolatka wbrew pozorom nie ma umocnić go w roli klasowego klauna. Popularna forma "stand up", czyli rodzaju komicznych występów, często w formie monologu opierającego się na komentowaniu rzeczywistości, została wykorzystana w kampanii stworzonej przez Dare UK. 

Michael po raz kolejny spóźnia się na poranne zajęcia. Nie umyka to uwadze nauczyciela, który bez ogródek komentuje spóźnienie chłopaka. Wypomina mu też dwutygodniową nieobecność. Widz wyczuwa pewną niechęć belfra wobec spóźnialskiego. Nauczyciel stara się sprowokować ucznia do wejścia w jego zwyczajną rolę klasowego żartownisia. Chłopak podejmuje polemikę z nauczycielem, ale szybko wypada z roli błazna i zmienia się w nastolatka mówiącego o przyczynach swojego zachowania, mających źródło w problemach psychicznych. – Ilu ludzi z depresją potrzeba, żeby wkręcić żarówkę? Nie ma znaczenia i tak będzie ciemno – żartuje między innymi. Koledzy początkowo śmieją się z żartów Michaela. Śmiech zmienia się jednak w skupienie i zrozumienie. Spot dobiega końca i nagle kolejna osoba z klasy staje na krześle. "Three of your classmates will experience a mental health problem" (Troje kolegów z twojej klasy doświadczy problemów psychicznych) – tłumaczy hasło kampanii.

Celem kampanii jest uświadomienie młodym ludziom, że najbliższe otoczenie często nie wie o ich problemach. Time to Change namawia nastolatków do rozmowy i szukania odpowiedniej pomocy, a pozostałych do refleksji nad zachowaniem bliskich.

Olga Ambrosiewicz