Na jednej linii z Adolfem Hitlerem, przynajmniej jeżeli chodzi o ich stosunek do ludzkiego życia, można postawić nietrzeźwych kierowców – twierdzą twórcy kampanii Advertisers Without Borders, której celem jest promocja trzeźwości za kierownicą. „Drunken driving makes you lose all respect for life” ("Prowadzenie pod wpływem alkoholu, sprawia, że tracisz cały szacunek do życia") – podkreśla hasło kampanii.
Porównywanie pijanych kierowców do Adolfa Hitlera jest pomysłem ryzykownym i ignorującym zupełnie motywację obu stron. Wykorzystanie jego osoby można uznać za tani chwyt marketingowy, którego celem jest wywołanie szoku i rozgłosu medialnego. Nieodpowiedzialność, krótkowzroczność lub zwykła ludzka głupota stawiane są na tej samej płaszczyźnie, co zaplanowane zbrodnie przeciw ludzkości popełnione w imię posuniętej do skrajności ideologii rasistowskiej i idei eugenicznej.
Kreacja AWB nie jest jednak pierwszą kampanią społeczną wykorzystującą wizerunek Hitlera. Swego czasu ogromne kontrowersje wywołała akcja organizacji Regenbogen, porównująca działanie wirusa HIV do zbrodniczego dyktatora lub polska kampania antyaborcyjna.
Takie powszechne już wykorzystywanie wizerunku Hitlera, zarówno w popkulturze, jak i w obszarze kampanii społecznych, rodzi ryzyko zobojętnienia odbiorców na jego postać.
D. Wilk
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
13.03.2023
Brak towaru w magazynie
-
10.03.2023
Rumia oddaje głos śmieciom
-
08.03.2023
Z okazji Dnia Kobiet — start kampanii „Okres w moim życiu”
-
03.03.2023
Dove rozpoczyna kampanię społeczną Detox FEEDu
-
02.03.2023
Nextbike otwiera sezon rowerowy w dziesięciu miastach Polski
-
24.02.2023
Wszystko gra?