Wirtualny świat, wirtualne uczelnie, wirtualny seks – lista spraw, które można zrealizować wirtualnie ciągle rośnie. Okazuje się, że wirtualnie można również przeprowadzić demonstrację.
Fidh, międzynarodowy ruch działający na rzecz praw człowieka wyszedł do internautów z nowym pomysłem, aby poprzez subskrypcję zademonstrowali swoje wsparcie dla uwięzionych obrońców praw człowieka. Współuczestniczyć mogą posiadacze kont na Facebooku, Twitterze, Google + i Tumbrl. Dzięki udzieleniu pozwolenia na subskrypcję, 25 kwietnia na kontach uczestników pojawi się wiadomość o wsparciu dla akcji.
Hasło kampanii brzmi: „We speak out, they walk out #ForFreedom” ("Jeżeli będziemy o nich mówić otwarcie, wtedy oni wyjdą na wolność #DlaWolności"). Użycie symbolu hashtaga (hasztaga) w sloganie nie jest przypadkowe. Hashtag, czyli wyrazenie poprzedzone znakiem #, ułatwia nawigację i znajdowanie treści na portalach społecznościowych. Cała kampania przygotowana jest właśnie tak, aby oddawać charakter mediów społecznościowych. Użytkownicy zachęcani są do aktywności na swoich kontach np. poprzez dodanie hasła akcji na zdjęciu profilowym, czy zatwettowanie do ludzi, lub organizacji, które mogą pomóc w uwolnieniu działaczy.
Na stronie internetowej akcji: www.en.freedom-defenders.org można dodatkowo śledzić wiadomości użytkowników, którzy zastosowali hasztag #ForFreedom na Twiterze. Takie działanie zapewnia dynamikę treści na stronie.
Akcję i stronę internetową wspiera również grafika. Na tle więziennego muru oparta jest drabina do wolności zbudowana z hasztagów. Kreacja przekonuje o tym, iż działania w sferze wirtualnej mogą przynieść realny wydźwięk w postaci uwolnienia więźniów. Ilustracja współgra ze wszystkimi działaniami i specyfiką planowanych działań.
Magdalena Trybalska
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem