W internecie powstała inicjatywa skupiona wokół witryny Fur Is Evil mająca na celu skłonienie internetowego giganta Google do zaprzestania udostępniania usługi Google AdWords dla fraz promujących przemoc wobec zwierząt.
Jak podaje autor witryny, 9 maja br. przeszukiwał sieć za pomocą popularnej wyszukiwarki i po wpisaniu w jej okno frazy „skóra psa” w języku chińskim otrzymał wynik w postaci boksu sponsorowanego. Reklama skierowała go do portalu internetowego zawierającego na jednej z podstron ofertę sprzedażową wyrobów z psiej skóry. Jak powszechnie wiadomo boksy sponsorowane stanowią główne źródło dochodu firmy z Mountain View, Santa Clara.
W serwisie aktywistów zbierane są podpisy pod petycją, która ma zapobiec podobnym praktykom i w rozumieniu jej autorów uchronić „setki niewinnych zwierząt od zagłady”. Swoje działania promuje również za pomocą serwisu mikroblogów serwis Twitter.
Zapewne Google w myśl swojej misji „don’t be evil” z czasem uniemożliwi dodawanie pewnych słów kluczowych do systemu AdWords jednak chiński rynek jest zbyt cennym z biznesowego punktu widzenia by całkowicie zaprzestać niesłusznych społecznie praktyk, ale ekonomicznie z pewnością opłacalnych.
Dla przypomnienia: Google, aby uzyskać dostęp do chińskiego rynku zgodziło się w stosunku do rządu Chin na wiele ustępstw, związanych głównie z blokowaniem stron w wynikach wyszukiwania poświęconych wydarzeniom na placu Tian’anmen czy dążeniom niepodległościowym w Tybecie czy na Tajwanie.
Bartłomiej Piekło
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?