23 stycznia przypada II rocznica uwięzienia Władimira Kozłowa – lidera największej kazachskiej partii opozycyjnej Alga!. Z tej okazji, w centrum Warszawy, odbył się protest zorganizowany przez Fundację Otwarty Dialog.
W tym dniu mieszkańcy stolicy wychodzący z metra na stacji Centrum oraz przechadzający się deptakiem w stronę Dworca Centralnego, mieli okazję obserwować nietypową scenę. Więzień przebywający w klatce, pilnowany przez dwóch umundurowanych mężczyzn, próbował skłonić przechodniów do rozmowy i prosił o odebranie od niego grypsu, na którym napisana była prośba o pomoc, wsparcie i słowa solidarności, wyrażające poparcie dla wolności wyrażania myśli i poglądów politycznych, które są prawem każdego człowieka. Obok stał transparent z hasłem „Dwie twarze kraju Borata”, na którym porównano prezydenta Nazarbajewa oraz opozycjonistę Kozłowa.
Kozłow został aresztowany w Kazachstanie na krótko po powrocie z Brukseli, gdzie podczas spotkania z deputowanymi do Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej wzywał do rozpoczęcia dialogu i przeprowadzenia międzynarodowego śledztwa ws. wydarzeń w Zhanaozen, gdzie w pacyfikacji strajku wg oficjalnych danych zginęło 17 osób, a 86 zostało rannych.
W procesie sądowym został oskarżony o „podżeganie do nienawiści społecznej”, „nawoływanie do obalenia ustroju konstytucyjnego”, „utworzenie i kierowanie zorganizowaną grupą w celu dokonania jednego lub kilku przestępstw, a także udział w takiej grupie”. 8.10.2012 r. zapadł wyrok skazujący go na 7 lat i 6 miesięcy więzienia oraz konfiskatę majątku i poniesienie kosztów procesu. W obwodzie Kozłowa swój majątek utraciła także Alga!, której zaplecze, z racji odmówienia rejestracji i ustanowienia statusu prawnego, było osobistą własnością lidera. W rozprawach odwoławczych, na których obecni byli m.in. poseł Marcin Święcicki w charakterze obserwatora z ramienia Marszałek Sejmu RP, europoseł Piotr Borys oraz poseł Tadeusz Wożniak, sądy podtrzymały wyrok.
Od ponad roku Kozłow odbywa odsiadkę w kolonii karnej w Pietropawłowsku w kazachskiej części Syberii. Jest to niezgodne z kazachskim prawem, gdyż kolonia karna leży tysiące kilometrów od jego miejsca zamieszkania, co utrudnia kontakty z żoną i małym dzieckiem.
zobacz także
-
21.06.2025Wydarzenia
Artyści dla transplantacji. Już 24 czerwca w Warszawie!
-
20.06.2025Wydarzenia
AI napisze bajkę dla wnuka. Warsztaty dla seniorów już 24 czerwca
-
19.06.2025Wydarzenia
Konkurs i e-book „Zrozumieć dziecięcy świat”
-
13.06.2025Wydarzenia
Głosuj codziennie! Pomóż dzieciakom wygrać
-
10.06.2025Wydarzenia
Drzewo Roku po raz 15!
-
15.05.2025Wydarzenia
Ruszył 66. sezon Koncertów Chopinowskich