Czułe słówka to nie wszystko

W młodym wieku często emocje biorą górę nad rozsądkiem. Decyzje w takich chwilach mogą wpływać na całe przyszłe życie. Dlatego plakaty akcji Baby Can Wait (Dziecko może poczekać), które są skierowane do nastolatek, mają na celu ostrzeżenie przed ryzykiem niechcianej ciąży, a także przed pustymi obietnicami i fałszywymi dowodami miłości.

Autorzy wykorzystują do przyciągnięcia uwagi przystojnych chłopaków, którzy zwracają się do odbiorcy w formie listu i robią to w zalotny sposób: „You’re fine” (Jesteś wspaniała), „Baby, you’re the one” (Kochanie, jesteś tą jedyną), „I would do anything for you” (Zrobiłbym dla Ciebie wszystko). Wszystko ulega jednak zmianie, kiedy pojawia się dziecko. Odpowiedzialność i obowiązki spadają na młodą mamę, ponieważ ojciec woli swoje treningi czy spotkania z kolegami niż zajmowanie się płaczącym niemowlakiem. Kampania stara się dotrzeć do swoich odbiorców poprzez wywołanie strachu przed posiadaniem nieplanowanego dziecka. „List” kończy wymowne hasło „Still think having a baby as a teen sounds like a good idea?” (Nadal uważasz, że posiadanie dziecka jako nastolatka to dobry pomysł?).

Poza plakatami rozmieszczonymi w autobusach i miejscach często uczęszczanych przez młodzież, kampania powiązana jest ze stroną BabyCanWait.com, gdzie znajdują się wszelkie informacje związane z antykoncepcją, zmianami zachodzącymi w młodym organizmie, czy poradami dla młodych matek. Portal ten współpracuje z agencją reklamową Serve Marketing, działającą w formule non-profit, która prowadzi akcje o podobnej tematyce na terenie Milwaukee. Z danych opublikowanych przez miasto wynika, że kampanie przynoszą skutek, wyrazem czego jest spadek urodzeń wśród nieletnich.

Michał Kaczmarek