Codziennie gorzej, aż w końcu…
Przepis na to jak źle rozpocząć dzień: wstać, wsiąść do samochodu, czekać aż staruszek przejdzie przez jezdnię, utknąć w korku, wylać kawę przy gwałtownym hamowaniu oraz widzieć jak ostatnie wolne miejsce na parkingu jest zajmowane tuż przed nosem.
Na początku mężczyzna stara się być wyrozumiały i przyjmować wszystko z uśmiechem na twarzy, jednakże codziennie powtarzające się te sytuacje sprawiają, że jego irytacja wzrasta. Co więcej, bohater odnosi wrażenie, że każdego kolejnego dnia niepowodzenia te przybierają na sile. Jak może zmienić sytuację? Wziąć przykład z mężczyzny, który do pracy, szybko oraz omijając utrudnienia, dojeżdża rowerem.
"Todos los dias el mismo dia. Es hora de cambiar. Desplazate en bici, caminando o en transporte publico y usa el coche solo cuando sea necesario" ("Codziennie to samo. Czas to zmienić. Przesiądź się na rower, chodź piechotą albo korzystaj z transportu publicznego i używaj samochodu tylko wtedy, gdy to konieczne") – zachęca lektor.
Hiszpański Wydział Ruchu Drogowego w kampanii informacyjnej, kierowanej do obywateli kraju, proponuje alternatywne rozwiązania do poruszania się samochodem. Korzystanie z roweru lub środków komunikacji miejskiej pozwala uniknąć codziennego stania w korkach, ma lepszy wpływ na zdrowie, bardziej się opłaca ze względów ekonomicznych, jak również jest przyjazne środowisku. Kreacja ukazuje również, że powtarzające się problematyczne sytuacje generują dodatkowy stres, wpływają na pogorszenie się samopoczucia oraz stosunków z innymi ludźmi.
Joanna Grams
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem