Poznańska grupa manuFaktura (z Federacji Anarchistycznej) na poznańskim Placu Wolności, gdzie do XVIII wieku mieściło się miejsce spoczynku ludzi, postawiła symboliczny cmentarz zwierząt inspirujący przechodniów to refleksji nad losem zwierząt i wzywający do traktowania ich na równych moralnych prawach.
Przeciętny człowiek zjada w swoim życiu od 1500 do 2500 zwierząt. Zdecydowana większość pochodzi z hodowli przemysłowej, gdzie warunki ich krótkiego życia są tak koszmarne, że lepiej byłoby dla nich, gdyby w ogóle się nie narodziły. – Kultura, w której tkwimy nie skłania do refleksji nad życiem zwierząt. W swym konsumpcyjnym szale usprawiedliwia się uprzedmiotowienie naszych przyjaciół – ich hodowanie, katowanie i mordowanie dochodzącego do kilkudziesięciu miliardów (!) rocznie – tłumaczą ideę akcji organizatorzy.
Członkowie manuFaktury chcą nakłonić Poznaniaków do wegetarianizmu lub veganizmu oraz do wspierania aktywistów w pikietach, petycjach i innych proekologicznych działaniach. Warto domagać się by na zakładowych i szkolnych stołówkach serwowano więcej zdrowej – bezmięsnej – żywności.
Szacunek dla zwierząt nie może być domeną awangardy. Jeśli sprzeciw nie będzie powszechny, najbardziej cierpieć na tym będą zwierzęta, które same nie mogą bronić swoich praw.
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
01.02.2023
Dąb Fabrykant na Europejskie Drzewo Roku!
-
31.01.2023
Przystanek Zieleń na Mokotowie i Wilanowie
-
27.01.2023
12 książek w 2023 roku. Iga Świątek rzuca fanom wyzwanie czytelnicze
-
16.01.2023
Bolt przedłuża współpracę z Feminoteką
-
11.01.2023
Wspólnie ocalili przed zmarnowaniem prawie pół tony jedzenia
-
10.01.2023
Dogoterapia – moc merdającego ogona pomogła prawie 13 500 osobom