Poznańska grupa manuFaktura (z Federacji Anarchistycznej) na poznańskim Placu Wolności, gdzie do XVIII wieku mieściło się miejsce spoczynku ludzi, postawiła symboliczny cmentarz zwierząt inspirujący przechodniów to refleksji nad losem zwierząt i wzywający do traktowania ich na równych moralnych prawach.
Przeciętny człowiek zjada w swoim życiu od 1500 do 2500 zwierząt. Zdecydowana większość pochodzi z hodowli przemysłowej, gdzie warunki ich krótkiego życia są tak koszmarne, że lepiej byłoby dla nich, gdyby w ogóle się nie narodziły. – Kultura, w której tkwimy nie skłania do refleksji nad życiem zwierząt. W swym konsumpcyjnym szale usprawiedliwia się uprzedmiotowienie naszych przyjaciół – ich hodowanie, katowanie i mordowanie dochodzącego do kilkudziesięciu miliardów (!) rocznie – tłumaczą ideę akcji organizatorzy.
Członkowie manuFaktury chcą nakłonić Poznaniaków do wegetarianizmu lub veganizmu oraz do wspierania aktywistów w pikietach, petycjach i innych proekologicznych działaniach. Warto domagać się by na zakładowych i szkolnych stołówkach serwowano więcej zdrowej – bezmięsnej – żywności.
Szacunek dla zwierząt nie może być domeną awangardy. Jeśli sprzeciw nie będzie powszechny, najbardziej cierpieć na tym będą zwierzęta, które same nie mogą bronić swoich praw.
zobacz także
-
03.10.2025Wydarzenia
Weekend Adopcji Mars i TOZ
-
01.10.2025Wydarzenia
Rusza system kaucyjny! Na czym polega?
-
19.09.2025Wydarzenia
IV ElektroEkologiczny Hackathon – stwórz grę z pomocą AI!
-
17.09.2025Wydarzenia
Metroteka – pierwsza biblioteka na stacji metra
-
10.09.2025Wydarzenia
Warszawa chroni dzieci w sieci – zgłoś szkołę
-
30.06.2025Wydarzenia
Wielki trening z mistrzami olimpijskimi dla dzieci

