Ciepłe powitanie nie czeka na wszystkich
Po dalekiej podróży i pobycie z dala od swojego kraju można by spodziewać się ciepłego powitania oraz radości z powrotu w rodzinne strony. Niestety, nie zawsze wiąże się on z pozytywnymi emocjami i miłym przyjęciem. Zamiast czerwonego dywanu czy chleba i soli na lotnisku czekają funkcjonariusze władzy, którzy nie będą zwlekać z wydaniem kary za nielegalne opuszczenie granic państwa. A jeśli ktoś był przez władzę szykanowany, jego sytuacja po powrocie nie poprawi się. Mowa o tym, co spotyka imigrantów, poszukujących azylu poza granicami swojej ojczyzny.
Kampania „Bloody Stairs” („Krwawe schody”) ma na celu zwrócenie uwagi na zjawisko odsyłania uchodźców z innych państw do ich kraju pochodzenia. Kreacja przedstawia ciągnący się od drzwi samolotu czerwony dywan – symbol oficjalnego, pełnego szacunku powitania – który po zetknięciu z ziemią stał się brudny i poszarpany. Hasło: „When we send asylum seekers back to the very country that persecuted them, how do you think they’ll be welcomed? („Jeśli wyślemy z powrotem ludzi poszukujących azylu do tego samego państwa, gdzie byli szykanowani, myślicie, że jak oni będą tam przyjęci?”) stawia pytanie o słuszność odsyłania uciekinierów poszukujących azylu oraz sugeruje, że los tych ludzi po powrocie do ich kraju może skończyć się tragicznie.
Europejska Rada ds. Uchodźców i Wygnańców (European Council on Refugees and Exiles) zajmuje się kwestiami imigrantów, poszukujących schronienia na kontynencie europejskim.
Julia Dybiec
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
30.09.2024
Po prostu się rusz!
-
26.09.2024
Jak oswoić prądożerców?
-
25.09.2024
Pomarańcza
-
24.09.2024
Świat oczami niepiśmiennych
-
23.09.2024
Same nie znikną
-
19.09.2024
Książka jest znacznie lepsza