Skandal w Brukseli: instalacja czeskiego artysty Davida Černy’ego zamieszczona na siedzibie Rady Europy przedstawia w sposób prowokacyjny państwa członkowskie Unii. Polska przedstawiona jest jako zwykłe kartoflisko, na którym księża zatykają tęczową flagę, Anglia jest dziurą, czyli jej nie ma, co symbolizuje jej stosunek do Unii, Niemcy są pokryte autostradami w kształcie swastyki, Holandia jest zatopiona i widać tylko wystające znad wody strzeliste wieże meczetów, Dania to zrobiony z klocków lego wizerunek Mahometa, Francja ma tylko obrys swojego kraju, bo strajkuje, Włosi ubrani w niebieskie stroje futbolowe wykonują onanistyczne ruchy, Szwecja to zapakowane w pudełko IKEI skrzydło Gripena, a Bułgaria jest turecką toaletą.
To właśnie Bułgaria podniosła najżywszy protest i dzisiaj tą część instalacji zakryto.
Przeciwnicy Černy’ ego zarzucają mu niewywiązanie się z umowy zawartej z czeskim rządem – według niej, Černy otrzymał dotację na nadzorowanie projektu, w który zaangażowani mieli być twórcy z 26 państw Europy. Černy wymyślił więc imiona i nazwiska rzekomych autorów dzieł, umieścił o nich dane w internecie, i całą instalację wykonał sam z niewielką pomocą Kristofa Kintera i Tomasa Pospiszyla. – „Wiedzieliśmy, że prawda zostanie odkryta. Jednak wcześniej chcieliśmy dowiedzieć się, czy Europa jest zdolna śmiać się z samej siebie – tłumaczy i obiecuje zwrot wynagrodzenia (1,9 mln koron)
Według informacji Czech, które objęły wraz z początkiem roku prezydencję w UE, instalacja jest metaforą i hołdem różnorodności w Europie. Oficjalnie, celem instalacji było zaprezentowanie Europy z perspektywy 27 artystów z państw członkowskich UE – miała to być zabawna analiza narodowych stereotypów i charakterystyka indywidualnej tożsamości kulturowej.
W rzeczywistości jednak instalacja „Entropa – Stereotypy to bariery, które trzeba obalić” od początku do końca jest elementem artystycznej manipulacji Černy’ ego. „Groteskowe wyolbrzymienie i mistyfikacja są symbolami czeskiej kultury i tworzenie fałszywych tożsamości jest jedną ze strategii współczesnej sztuki” – napisał w swoim oświadczeniu autor rzeźby.
Na oficjalnej stronie www, Černy deklaruje, że jego praca ma zwrócić uwagę na fragmentaryczność UE oraz trudność komunikowania się bez ironii i cynizmu. Jednocześnie artyści przeprosili Premiera Mirka Topolanka, oraz polityków i obserwatorów za wprowadzenie w błąd co do przebiegu i celu projektu. Zastrzegają, że ich celem nie było obciążenie ich konsekwencjami niepoprawnej politycznie satyry.
Maja Kryńska
—-
Stereotyp jest rodzajem uśrednionej, uproszczonej opinii na jakiś temat, która nie uwzględnia różnych punktów widzenia czy złożoności zjawiska, do którego się odnosi i jako taka jest nieprawdziwa. Często zawiera też elementy nastawienia emocjonalnego, oceny i wtedy może kształtować negatywne postawy wobec jakiegoś zjawiska czy grupy ludzi. W przypadku wystawy „Entropa” zaprezentowane stereotypy dotyczą bardzo różnych sfer – od spraw neutralnych, pozbawionych elementu emocjonalnego (np. Węgry jako kraj produkujący arbuzy) po zdecydowanie bardziej oceniające, budzące emocje – na przykład Polska jako kraj religijnych homofobów. Jaką funkcję może pełnić pokazanie takiego stereotypu? W tym przypadku jest to moim zdaniem głównie bodziec do dyskusji – wsadzenie kija w mrowisko w bardzo czeskim stylu.
Żadnemu z zaprezentowanych stereotypów nie grozi utrwalenie ponieważ wszystkie pokazane są w jednoznacznie satyrycznym stylu i w miejscu, które nie pozwala ich przemilczeć, prowokuje do podjęcia publicznej dyskusji na ich temat. Dzięki wystawie możemy się zmierzyć z naszą gotowością do krytycznego spojrzenia na siebie. Pozytywnym skutkiem takiej wystawy dla Polski może być odebranie kolejnego sygnału o tym, jak nas widzą – być może jej efektem będzie większa samokontrola dotycząca publicznych zachowań i wypowiadanych opinii.
Zmiana stereotypu może nastąpić w wyniku jego prezentacji, ale tylko w przypadku jeśli towarzyszą jej dodatkowe elementy – podanie informacji wskazujących na nieprawdziwość czy szkodliwość stereotypu, zaproponowanie działań, które mogą prowadzić do zgromadzenia doświadczenia niezgodnego ze stereotypem, podważającego jego zasadność – z grubsza są to więc warunki, które powinna spełniać dobra kampania społeczna prowadząca do zmiany postaw. Prezentacja stereotypu mogłaby moim zdaniem być szkodliwa, gdyby ograniczała się do publicznego pokazania jakiejś postawy czy przekonania i pozostawienia jej bez żadnego komentarza – wtedy powstaje ryzyko, że sam fakt prezentacji postawy zostanie odebrany jako jej wsparcie. Wystawie „Entropa” taki odbiór nie grozi – jest na to zbyt kontrowersyjna, zbyt publiczna i budzi zbyt wiele emocji.
Monika Probosz, Laboratorium Komunikacji Społecznej
fot. AFP
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2023
Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie
-
04.08.2023
Porozmawiajmy szczerze o otyłości
-
12.05.2023
„Żywność w Polsce staje się coraz bardziej ekologiczna”
-
03.02.2023
Jak rozmawiać z osobą chorą na nowotwór?
-
16.01.2023
Blue Monday nie istnieje! — wyjaśnia Dorota Minta
-
02.11.2022
Jesień na talerzu. Jak jeść zdrowo i sezonowo?