────── 26.02.2021
Brzydkie słowa to brzydkie hasła
Fucking, dick czy shit to brzydkie słowa. Bynajmniej nie dlatego, że są wulgarne, tylko dlatego, że są słabe – jako password, czyli hasło do konta bankowego albo profilu w mediach społecznościowych kompletnie się nie nadają.
Tymczasem cały czas utrzymują się w ścisłej czołówce najpopularniejszych słów wybieranych w tym celu przez Szwedów.
Kampania społeczna organizacji SSF (Szwedzkie Stowarzyszenie Zapobiegania Kradzieżom) w dowcipny, ale równocześnie sugestywny sposób pokazuje, że dostęp do danych wrażliwych powinien być dla nas sprawą najwyższej wagi. Niestety, zbyt często w sieci okazujemy się przerażająco lekkomyślni. A „nasze hasła to gówno. Dosłownie”.
Nazwa kampanii:
Bad passwords
Kraje:
Szwecja
Nadawca:
SSF
Media:
print, billboard
Wykonawca:
Åkestam Holst, Sweden
Hasło kampani:
Swedish passwords are shit. Literally.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
19.04.2021
Nie tylko mężczyźni zasługują na pomniki
-
16.04.2021
Największy w Polsce raport praktyk CSR już opublikowany!
-
15.04.2021
Marka Cheetos planuje napełnić milion misek dla zwierząt ze schronisk
-
15.04.2021
Natura z plastiku
-
14.04.2021
…because the Baker hired Simone…
-
14.04.2021
Nie musisz mówić, by usłyszano twój głos