Bez krwi jak bez ubrań

Bez swetra, bluzy czy koszulki polo można trochę zmarznąć. Jednak to ciągły przepływ krwi zapewnia człowiekowi stałą temperaturę ciała.

Oryginalną analogię między ubraniami a krwią wykorzystała agencja Grey 141 przygotowując kreację kampanii pt. „Blood without blood” (Krew bez krwi) dla Fundação Homocentro de Brasilia. Jej celem jest promocja krwiodawstwa w Brazylii. Kampanię tworzą trzy podobne do siebie plakaty. Pozornie, gdy spojrzeć z daleka lub spod przymrużonych powiek, na każdym widnieją po prostu kroplówki z krwią. W rzeczywistości, co widać z bliska, w kroplówkach zamiast krwi znajdują się ubrania koloru czerwonego. Na każdej z kroplówek umieszczono oznaczenia odpowiadające poszczególnym grupom krwi oraz poszczególne hasła. W ten sposób grupa A przypomina o istotnym dla krwiodawstwa aspekcie, które jednocześnie stanowi hasło całej kampanii – „Body without blood gets cold too” („Ciału bez krwi też robi się zimno”). Grupa B w zamyśle kreatywnych jest natomiast „COOL”. W połączeniu z literą B słowo to czytane po angielsku tworzy zdanie „Be cool” („Bądź super”), co sugeruje, że ten kto oddaje krew, taki właśnie jest. Grupa 0 z kolei „It suits us all”, czyli („Pasuje nam wszystkim”).

Każda kroplówkowa plakietka zachęca do oddawania krwi.
Natalia Ożegalska